 |
`Chwyta mnie za serce jak myślę o przeszłości,
znaczenia tych chwil teraz nic nie zastąpi.
Niepowtarzalne cząstki życiowej układanki..
albo je docenisz albo możesz wszystkie stracić.`
|
|
 |
`Nic Ci nie zastąpi przeżyć z młodości..`
|
|
 |
`Gdy zaczynam wątpić, gdy nie wiem już zupełnie co zrobić,
wiem siostro, do Ciebie mogę podbić,
w każdym temacie, czy o świcie czy o północy,
nic nie zastąpi zjednoczonej mocy.`
|
|
 |
obawiam się, że nigdy nie będzie innego. boję się, bo nie potrafię powiedzieć 'tak' żadnemu innemu. nie ma drugiego faceta z tak cudownych uśmiechem, i pięknymi oczami. żaden nie chodzi z tak wredną i cyniczną miną. nikt nie zaskakuje mnie tak bardzo swoją inteligencją, i żaden tak cudownie się nie wozi. nikt nie jest w stanie dorównać Twoim pięknym słowom i cudownym smsom, na dzień dobry i dobranoc. brzydzę się każdym facetem, bo nikt nie ma takiego dotyku jak Ty. nikt nie jest tak cudowny, nie używa tak świetnych określeń i tak pięknie nie opowiada o uczuciach. żaden nie lubi tej samej cytrynowj wody co ja, i żaden nie pije kawy identycznie jak piliśmy my. to jest straszne - bo chyba nigdy nie będę potrafiła przy żadnym mężczyźnie uśmiechać się tak, jak uśmiechałam się przy Tobie. i z żadnym innym nie będę potrafiła dzielić swoich marzeń, wypowiadać ich na głos, i patrzeć w gwiazdy - bo byłeś jedyny. / veriolla
|
|
 |
`Tak po prostu, z dnia na dzień bardziej tęsknie i więcej pije.`
|
|
 |
`Wiesz dobrze co byłoby
dalej.. Jakbyśmy byli szczęśliwi, gdybym nie kochała Cię wcale..`
|
|
 |
`..bo po tej nocy zbyt bliski.`
|
|
 |
`Teraz, zostały te wspomnienia i łzy
i trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.`
|
|
 |
`Cześć, wstaję rano, już mam dość.
Kolejny dzień, znowu to samo jak na złość..`
|
|
 |
`Nie myśl, że wszystko moje już masz, nie masz mnie i nigdy nie będziesz miał.. Może kiedyś znowu spotkamy się, ale dziś czegoś innego chcę..`
|
|
 |
`Spójrz na mnie, chociaż jeszcze raz, proszę..
Choć przez sekundę zainteresuj się moim losem.`
|
|
 |
`Wiem.. wszystkie starania nagle na nic,
zawiedziona aż do granic, jak mogłeś mnie tak zranić?`
|
|
|
|