 |
~Z każdą minutą, każdym nowym dniem kocham cię coraz mniej..
|
|
 |
Siedze sama. Siedzę sama w wielkim domu. Cały dom jest dla mnie. Czego chcieć więcej? Ano tego, żeby On usiadł koło mnie, objął mnie swoim ramieniem, pocałował w czoło, i chronił mnie przez cały czas. Żebym mogła czuć się bezpiecznie kładąc się spać i nie bać się zasypiać. A rano budzić się w Jego objęciach i wyjść na długi spacer. A każdego wieczoru siedzieć na ganku, pić ciepłą herbatę, zapalić papierosa i patrzeć w gwiazdy.|| emilsoon
|
|
 |
osobisty pamiętnik 18 lipca 2010 r.
Biedactwo. Pogrążona w miłości. Nie potrafi się odkochać. A mówili, że miłość nie istnieje. A co jeśli jednak istnieje? Puka właśnie do naszych serc, właśnie w tej chwili. A ty po prostu nie potrafisz otworzyć swojego serca. zamykasz je. jesteś zimna jak lód. || emilsoon
|
|
 |
wiesz, lubie te spokojne miejsce, lubie tą cisze, spokój, lubie to miejsce gdzie wszystko się zaczęło, Ty i ja, imprezy, pierwszy papieros, piwo i wódka, pierwszy pocałunek i pierwszy seks. lubię kiedy przyjeżdżam tu, w to miejsce co tydzień i siedzimy do późna, palimy i gadamy. i to jest w tym najlepsze. póki jesteśmy młodzi. || emilsoon
|
|
 |
~Przejść wielką rzekę bez bólu i wyrzeczeń..
|
|
 |
Herbata odchudzająca najlepiej smakuje z tortem..
|
|
 |
~Wydam nakaz pocałunków, całowania moich ust. Nakazuje kochaj mnie, miłuj mnie - tak jak tego pragnę, jak tego chce..
|
|
 |
" Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje, i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze jest, by żyć dla powrotu. " ..
|
|
 |
~Bezkształtne wagony złudzeń sterują do domów..
|
|
 |
"Jak marnie w tunelach pędu trwoniło się siły
/Nieważne od kiedy bez lęku polegam na ciszy
/Znalazłem jedyne źródło i cel wszelkiej racji
/Zaprawdę niewiele zabrakło a byłbym cię stracił." ..
|
|
 |
"Światło w oczach gaśnie
/Zmieniam się w popiołu garść
/Na życzenie własne, ktoś mi jednak pomógł spaść." ..
|
|
 |
Chyba tak jakoś trochę posmutniałam..
|
|
|
|