 |
'wyjdź' - napisał mi smsa. narzuciłam na siebie bluzę i wyszłam przed dom. stał z kumplem kompletnie pijany. - sorry, że takiego go przywlokłem ale nie dawał mi spokoju. - oznajmił jego kolega i żeby nam nie przeszkadzać odszedł spory kawałek. - kochanie. - wybełkotał. - nieźle się najebałeś. - rzuciłam wkładając ręce do kieszeni. - cicho, co się drzesz? kocham cię wiesz? - podniósł z deka głos. - powiedz mi to jak będziesz trzeźwy. - syknęłam odwracając się i chcąc wrócić do domu. - gdzie Julio idziesz? Romeo przyszedł a ty masz go w dupie. - wybełkotał. - idę do domu i zrzucę ci z okna warkocz skarbie. - zażartowałam i weszłam do środka. po chwili dostałam smsa 'wyginaj się tam, ile mam czekać na tego warkocza?' taki idiota a taki kochany.
|
|
 |
Dziwka, kurwa, cipa, idiotka, głupia, szmata. Zadziwiające ile mamy w języku polskim synonimów do "nie chciała mnie"
|
|
 |
-pierdolisz! - jak bym pierdoliła to bym dupą ruszała
|
|
 |
"faceci to szczury, to pchły na szczurach, to robaki pcheł na szczurach"
|
|
 |
"Dziś piję za Ciebie. Za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie."
|
|
 |
A z każdym uderzeniem, serce pragnie go coraz bardziej.
|
|
 |
Daj mi wreszcie pewność, daj mi coś na czym będę mogła się oprzeć, co będzie dawało mi siłę, daj mi antidotum na ten cały fałsz, złość i strach, chce znów zasypiać z pewnością, że jest w porządku, chce zasypiać z myślą, że obudzę się rano i będziesz istniał dla mnie, nie chce pieprzyć głupot o przywiązywaniu się i uczuciach, chce aby mała część tych głupot stała się życiem. Namacalnym dowodem, że jesteś obok mnie ... :)
|
|
 |
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie. kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza
|
|
 |
-Tato mogę iść na imprezę? - NIEE!- Ale Tatuś..wiesz, że z psychologicznego punktu wi... - dobra idź
|
|
 |
Teoretycznie jesteś kolegą, praktycznie wszystkim tym co kocham.
|
|
 |
Kocham Cię kurwa. You understand?
|
|
 |
chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. chciałabym powiedzieć Ci, co tak na serio czuję, że to Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem, w tym pieprzonym życiu. że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak twoich. wiem jak jest, ja jestem tu a Ty tam, chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga, z każdym dniem coraz bardziej.. to boli. boli mnie świadomość, że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym, z tych jebanych snów, że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień.
|
|
|
|