 |
czuję się jakiś bezsilny, nie potrafię z powrotem cieszyć się życiem jak kiedyś ;/
|
|
 |
niby minęło już wiele czasu ale czasami dalej wracam do tego co było i już nie wróci...
|
|
 |
, " powiem tak : ja przez niego wpierdoliłam pół miski chipsów " / beertaaaa
|
|
 |
typowy medyczny paternalizm; nie możesz zawsze dostawać tego, czego pragniesz.
|
|
 |
coraz cześciej przestaje kontrolować spokój, opuszczam się w tym, zapominam jak to się robi.
|
|
 |
jebnąć,potrząsnąć,wykrzyczeć bo przecież to było coś więcej,coś na poziomie połączeń nerwowo-mózgowych.
|
|
 |
nie będę kłamać, nie stanowię całości.
|
|
 |
na dłuższą metę nic w życiu nie zostaje takie jak dawniej i że moment, w którym człowiek zaczyna sobie zdawać z tego sprawę, stanowi smutną granicę dorosłości; po jej przekroczeniu zaś zawsze czuje się odrobinę nieszczęśliwy.
|
|
 |
nawet nie wiesz, jak bardzo nic się nie zmieni.
|
|
 |
zszyć się z powrotem,skleić,nawet prowizorycznie,bo się rozlatuję.
|
|
 |
są rzeczy,które przeszkadzają w byciu efektywnym.
|
|
|
|