 |
znowu smutek ogarnia, rzeczywistości dupy dała
|
|
 |
sama nie wiem kim jestem w twoich oczach, może mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach
|
|
 |
milczenie jest tym przez co się nie układa nam, mów co myślisz a może się w końcu nam uda dogadać
|
|
 |
powiedz, że mnie kochasz, jeśli nie, okłam mnie
|
|
 |
Wróciłam do domu smutna, zmęczona, zawinęłam się w kocyk, otworzyłam buteleczkę martini.. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych.
|
|
 |
Kochaj mnie, wspieraj mnie, szanuj i pomagaj,
mam nadzieję chyba, że zbyt wiele nie wymagam.
|
|
 |
jestem pierdolonym złodziejem, kradnę nadzieje
|
|
 |
But all that I've thinking of is maybe that you're mine.
|
|
 |
moje serce jest tobą wypełnione po brzegi
|
|
 |
odnaleźć takie oczy, w których potrafisz dostrzec swoje
|
|
 |
nocą będziemy wędrować po sobie dłońmi i sprawdzać swoje granice
|
|
 |
przestań już pierdolić te głupoty, proszę cię
|
|
|
|