 |
Po raz pierwszy nie ucieszyłam się gdy napisałeś, nie miałam ochoty Cię widzieć, słyszeć. Na szczęście uniknęłam tego spotkania. -,-
|
|
 |
Nie ingeruj w moje życie. Chce płakać - będę płakała. Chcę byc sama - będę sama. Chcę krzyczeć - będę krzyczała. Jeżeli będę miała kaprys, wyjdę z domu o 3:03 w nocy i będę śpiewać pod oknami, że znowu mi nie wyszło
|
|
 |
W każdym 'nie obchodzi mnie to' jest bardzo dużo zaciekawienia, W każdym 'w porządku' zawsze znajdzie sie jakiś problem, a w każdym 'nienawidzę cię! ' jest wiecej miłości niż nienawiści.
|
|
 |
Nie ma nierealnych marzeń, są tylko nasze psychiczne blokady.
|
|
 |
"Trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach."
|
|
 |
"Jak można wierzyć uczuciom skoro tak szybko mogą się zmienić ?"
|
|
 |
i już nie będzie -naście lat :p
urodzinki :D
|
|
 |
Gdy uszkodzeniu ulega coś, na czym nam zależy, nie możemy oderwać oczu - ani myśli - od szczeliny, pęknięcia, rany. Pierwsza głęboka rysa na nowym samochodzie, pierwsze kłamstwo, na którym łapiemy nowego kochanka, dziura po brakującej czarnej kostce. Wiedzieliśmy, ze to się kiedyś stanie, ale łudziliśmy się nadzieja, ze może jednak nie. Czasem to uszkodzenie można naprawić. Ale nawet wtedy rzeczy nie odzyskają dawnego blasku czy proporcji. Nigdy...
|
|
 |
Nie chcę faceta, który zapuka do mojego serca, niepewnie zapyta czy może wejść i przeprosi za to, że a nuż przeszkadza. Chcę takiego, który wpadnie trzaskając drzwiami, z włosami w nieładzie, błyskiem w oku i fajką w ustach. Chcę kogoś, kto dając mi szczęście, trochę namiesza
|
|
 |
Najbardziej zniszczyli mnie Ci, którzy powinni być podporą.
|
|
 |
Możesz coś dla mnie zrobić.? Zniknij, na zawsze.
|
|
 |
Ja wybrałam, zakochałam się w jakiś tandetnych smsach, obietnicach, które nie miały sensu, po prostu zakochałam się. Po raz kolejny postawiłam na jedną kartę, i znów przegrałam. Kiedyś mi za to wszystko zapłacisz słodziaku, na razie nie mam jeszcze na to siły, ale kiedyś tak jak ja pożałujesz ,że się poznaliśmy.
|
|
|
|