 |
Ile razy można przeżywać koniec? Przechodzić przez to samo? Tyle razy, aż w końcu się z nim pogodzisz.
|
|
 |
Liczy się tylko matematyka, fizyka, cokolwiek innego, ale nie to.
|
|
 |
Twój czas powoli dobiega końca a Ty nie wiesz jak się czujesz. Jesteś w jakimś niestabilnym zawieszeniu. Właściwie nie wiesz jak miałoby to dalej wyglądać. Jedno jest pewne, jesteś masochistką.
|
|
 |
Tydzień i ani dnia dłużej! Tydzień!
|
|
 |
Mówiłaś, że jesteś w piekle? Jest znacznie gorzej, piekło przy tym to raj.
|
|
 |
Chciałaś coś napisać, ale piekło nadal trwa.
|
|
 |
Jesteś w swoim prywatnym piekle, ale przynajmniej jest Ci ciepło.
|
|
 |
Już wiesz, że to gesty mają znaczenie. Nie słowa.
|
|
 |
Nie nadajesz się do tego w żaden możliwy sposób. Tracisz swoje życie i żyjesz innym. Takie zachowanie nie ma sensu i żadnej przyszłości. Wiesz o tym, ale nie potrafisz inaczej. Nie potrafisz oddać się swojemu życiu w 100%, kiedy inne jest dla Ciebie dużo ważniejsze. Znowu chcesz się poddać, bo tak łatwiej, bo tak duże zaangażowanie nie jest dobre. Wyznajesz teorie albo w pełni albo wcale. Z takim podejściem wiele nie osiągniesz, ale chyba nawet nie chcesz, bo żadna w Ciebie ambicja nie tkwi. /bday zielonej
|
|
 |
Jedna pętla ,my,cztery ręce, w końcu sznur pęknie, któreś z nas gdzieś odejdzie.Mija czas i sie wkoncu wszystko pieprzy,czas rozwiązuje wiele nie tylko więzy
|
|
|
|