głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sysunia

I już dziś piszę list do świętego Mikołaja  by zdążył przeczytać  by nie zapodział się gdzieś w tumanie innych  by od razu zaczął zdobywać dla mnie prezent  który jest nie lada wyzwaniem  by znalazł odpowiednio wielkie pudło w którym Cię pomieści  kochanie.

definicjamiloscii dodano: 13 listopada 2012

I już dziś piszę list do świętego Mikołaja, by zdążył przeczytać, by nie zapodział się gdzieś w tumanie innych, by od razu zaczął zdobywać dla mnie prezent, który jest nie lada wyzwaniem, by znalazł odpowiednio wielkie pudło w którym Cię pomieści, kochanie.

No więc powiedz  co tam u Ciebie? Bo mam to w dupie.

masyhistka dodano: 13 listopada 2012

No więc powiedz, co tam u Ciebie? Bo mam to w dupie.

Łzy spływają mi po policzku..Tęsknie za Nimi i nie potrafię sobie z tym poradzić..Tak będzie wyglądały naszych kilka najbliższych lat.Nasze całe życie..Wiemy to oboję..Pierw nauka przez kilka lat w róznych miastach potem Jego praca na morzu..Nie wiem czy dam radę..Niby razem..a zupełnie osobno..Co mi po telefonach smsach i rozmowach na gg jak nie mogę Go dotknąć przutulić pocałować i szepnąć do ucha jak bardzo go kocham..?Niby razem a tak naprawdę osobno..Czasem myślę co byłoby łatwiejsze..:czy bycie razem na odległość i samotna męka nie tylko w nocy ale takze we dnie czy rozstanie i zupełna samotność..Może wydawać się to chorę..ale tęsknota zabija..Ale gdy pojawia sie On u progu moich drzwi wszelkie wątpliwosci znikają gdzieś daleko..Wtedy pragnę tylko jednego..Być z Nim..na dobre czy na zle blisko czy daleko..Ale gdy znów wyjeżdza nie potrafię przyzwyczaić sie do Jego braku..I znów wszystko zaczyna się od początku..Samotna walka..Śmiech we dnie i nieustający płacz w nocy..   pozorna

pozorna dodano: 11 listopada 2012

Łzy spływają mi po policzku..Tęsknie za Nimi i nie potrafię sobie z tym poradzić..Tak będzie wyglądały naszych kilka najbliższych lat.Nasze całe życie..Wiemy to oboję..Pierw nauka przez kilka lat w róznych miastach,potem Jego praca na morzu..Nie wiem czy dam radę..Niby razem..a zupełnie osobno..Co mi po telefonach,smsach i rozmowach na gg jak nie mogę Go dotknąć,przutulić,pocałować i szepnąć do ucha jak bardzo go kocham..?Niby razem,a tak naprawdę osobno..Czasem myślę co byłoby łatwiejsze..:czy bycie razem na odległość i samotna męka nie tylko w nocy,ale takze we dnie,czy rozstanie i zupełna samotność..Może wydawać się to chorę..ale tęsknota zabija..Ale gdy pojawia sie On u progu moich drzwi,wszelkie wątpliwosci znikają gdzieś daleko..Wtedy pragnę tylko jednego..Być z Nim..na dobre czy na zle,blisko czy daleko..Ale,gdy znów wyjeżdza nie potrafię przyzwyczaić sie do Jego braku..I znów wszystko zaczyna się od początku..Samotna walka..Śmiech we dnie i nieustający płacz w nocy..|| pozorna

nie umiem wyrażać tego co czuje w słowach  nie wiem co mam ci powiedzieć  co? że cie kocham?   że wciąż po nocach nie śpię  i że wciąż jest źle? i nie wiem co mam myśleć  tak jak parę lat wcześniej.

cociebolikurwo dodano: 11 listopada 2012

nie umiem wyrażać tego co czuje w słowach, nie wiem co mam ci powiedzieć, co? że cie kocham? że wciąż po nocach nie śpię, i że wciąż jest źle? i nie wiem co mam myśleć, tak jak parę lat wcześniej.

 Gdy się wybudziła już wiedziała  że to On. Przenikliwe spojrzenie  charyzma  mocna dłoń. Gdy On poczuł woń lawendy i piżma  zapulsowała skroń  serce radośnie gwizda i stoją tak  zapatrzeni w siebie jak w obrazek. Ta delikatna kobieta i doświadczony facet. Poczuli fazę ku sobie w oka mgnieniu  może sobie obcy  może razem w poprzednim wcieleniu. Ku zdziwieniu popatrz na nią i na niego  niebo spotkało piekło  piekło spotkało niebo. Nie pytaj dlaczego   los płata takie figle  Kali   Piękna i bestia

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

"Gdy się wybudziła już wiedziała, że to On. Przenikliwe spojrzenie, charyzma, mocna dłoń. Gdy On poczuł woń lawendy i piżma, zapulsowała skroń, serce radośnie gwizda i stoją tak, zapatrzeni w siebie jak w obrazek. Ta delikatna kobieta i doświadczony facet. Poczuli fazę ku sobie w oka mgnieniu; może sobie obcy, może razem w poprzednim wcieleniu. Ku zdziwieniu popatrz na nią i na niego, niebo spotkało piekło, piekło spotkało niebo. Nie pytaj dlaczego - los płata takie figle" Kali - Piękna i bestia

Na razie porzucasz ją w łóżku z durnym wnioskiem o jej humorach  których nie kminisz  wyłączając telefon  znikając poza jej zasięg. To dopiero początek. Z czasem zaczniesz ją opuszczać na środku miasta  może nawet ulicy  może zalaną do nieprzytomności  może zapłakaną  zapewne bezbronną i maksymalnie pogubioną. Powie coś  czego nie pojmiesz i puścisz jej dłoń  i zostawisz ją z tym wszystkim samą. To jest to twoje uczucie? I nie tłumacz się  tylko słuchaj   nie zrozumiesz jej. Nigdy nie ogarniesz  co naprawdę zalega na dnie kobiecego serca. Będzie na ciebie krzyczała  a ty musisz się wsłuchać  bo w tym krzyku będzie miłość  psychopatyczna  pogubiona. Nieidealna   jak każda.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

Na razie porzucasz ją w łóżku z durnym wnioskiem o jej humorach, których nie kminisz, wyłączając telefon, znikając poza jej zasięg. To dopiero początek. Z czasem zaczniesz ją opuszczać na środku miasta, może nawet ulicy, może zalaną do nieprzytomności, może zapłakaną, zapewne bezbronną i maksymalnie pogubioną. Powie coś, czego nie pojmiesz i puścisz jej dłoń, i zostawisz ją z tym wszystkim samą. To jest to twoje uczucie? I nie tłumacz się, tylko słuchaj - nie zrozumiesz jej. Nigdy nie ogarniesz, co naprawdę zalega na dnie kobiecego serca. Będzie na ciebie krzyczała, a ty musisz się wsłuchać, bo w tym krzyku będzie miłość, psychopatyczna, pogubiona. Nieidealna - jak każda.

To nie kwestia odwagi czy braku skrępowania  kiedy utrzymujemy kontakt wzrokowy. To decyzja   wówczas pozwalam Mu na dobre czytać między stronami mojej duszy.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

To nie kwestia odwagi czy braku skrępowania, kiedy utrzymujemy kontakt wzrokowy. To decyzja - wówczas pozwalam Mu na dobre czytać między stronami mojej duszy.

I po co  do diabła  prosisz o pustą kartkę  skoro i tak ją zmarnujesz?

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

I po co, do diabła, prosisz o pustą kartkę, skoro i tak ją zmarnujesz?

Wtargnął do mojej życiowej kuchni. Pochylił się nad garnkiem z zupą mojej przyszłości i spróbował jej łyżką  a potem bez zmrużenia okiem stwierdził:  szczyptę miłości . Posadził mnie na blacie  zaczynając całować  a ja wsypałam znacznie więcej niż ową ilość.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

Wtargnął do mojej życiowej kuchni. Pochylił się nad garnkiem z zupą mojej przyszłości i spróbował jej łyżką, a potem bez zmrużenia okiem stwierdził: "szczyptę miłości". Posadził mnie na blacie, zaczynając całować, a ja wsypałam znacznie więcej niż ową ilość.

Najbardziej abstrakcyjne jest to  że On naprawdę tego chce. Czuję. Tu na obojczykach  które są tak potwornie wrażliwe na Jego dotyk  na wargach od których nie chciał się odrywać  w sercu i w głowie  po raz pierwszy współpracującej  choć uznaje to w sumie za psychozę. Chce w to brnąć. Chce czegoś poza śmiechem  zabawą  całowaniem  piciem i chce być ze mną wtedy  gdy dopadnie mnie nawał jesiennej depresji  i chce się kłócić  jeśli to jedyny sposób  by mógł przy mnie zostać. I wiem  iż chce tego wszystkiego na dłużej  naprawdę chce mnie na ten  przyszły i jeszcze kilka kolejnych miesięcy.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

Najbardziej abstrakcyjne jest to, że On naprawdę tego chce. Czuję. Tu na obojczykach, które są tak potwornie wrażliwe na Jego dotyk, na wargach od których nie chciał się odrywać, w sercu i w głowie, po raz pierwszy współpracującej, choć uznaje to w sumie za psychozę. Chce w to brnąć. Chce czegoś poza śmiechem, zabawą, całowaniem, piciem i chce być ze mną wtedy, gdy dopadnie mnie nawał jesiennej depresji, i chce się kłócić, jeśli to jedyny sposób, by mógł przy mnie zostać. I wiem, iż chce tego wszystkiego na dłużej, naprawdę chce mnie na ten, przyszły i jeszcze kilka kolejnych miesięcy.

Dobra   źle podstawię cyfry pod wzór  zrobię idiotyczny błąd ortograficzny  za dużo wypiję  zaśpię na egzamin  powiem nie to co powinnam... nie produkuj się i nie wymieniaj dalej. Odpuść  ja wiem. I uświadomię Cię  życząc zarazem by nigdy Cię to nie dotknęło  że nawet w pieprzonym 2+2 zrobisz błąd  jak masz rozjebane serce.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

Dobra - źle podstawię cyfry pod wzór, zrobię idiotyczny błąd ortograficzny, za dużo wypiję, zaśpię na egzamin, powiem nie to co powinnam... nie produkuj się i nie wymieniaj dalej. Odpuść, ja wiem. I uświadomię Cię, życząc zarazem by nigdy Cię to nie dotknęło, że nawet w pieprzonym 2+2 zrobisz błąd, jak masz rozjebane serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć