 |
co by się nie działo całą energię kierować na nią /małpa
|
|
 |
pozwól mi być dla Ciebie kimś więcej
|
|
 |
najgorzej jest wtedy, gdy słuchasz piosenki, która kojarzy Ci się z kimś kogo już nie ma.
|
|
 |
Są trzy rzeczy, za które nie powinno się przepraszać: uczucia, prawda i poczucie humoru/ anonim
|
|
 |
codziennie staraj się robić coś po raz pierwszy.
|
|
 |
o to właśnie w tym wszystkim chodzi, na początku ma boleć, łzy, krew i próby samobójcze mają dać Ci do zrozumienia, że życie w każdej chwili może z Tobą tak po prostu wygrać. i właśnie wtedy kiedy ono pokłada Cię po raz kolejny na glebę, Ty musisz wstać choć nie wiem jak cholernym wyczynem by to było, wstać i uświadomić sobie, że jest jeszcze wiele rzeczy, które mogą cieszyć, że jest wiele osób, którym zależy. z uniesioną głową ku górze iść przed siebie, nie dając życiu kolejnej satysfakcji z wygranej, i już nigdy nie popełnić tego samego błędu, już nigdy więcej nie cierpieć tak samo .
|
|
 |
znów dał mi posmakować niespełnionych obietnic. znowu odszedł. bez żadnych wyjaśnień. tak po prostu. zostawił mnie samą ze wszystkimi wspomnieniami. a podobno tak mu zależało . wszystko runęło w jednej sekundzie . padło kilka niepotrzebnych słów, które zabolały.. kurewsko zabolały . próbuję to wszystko jakoś ogarnąć, zrozumieć, poukładać .
|
|
 |
zamiast schudnąć, tyję. zamiast zapomnieć, wspominam. zamiast wziąć się w garść, rozklejam się jeszcze bardziej. zamiast odejść, wracam.zamiast kochać, nienawidzę. zamiast nienawidzić, kocham. zamiast śmiać się, płaczę. zamiast żyć, umieram .
|
|
 |
zrań mnie prawdą ale nigdy nie pocieszaj kłamstwem .
|
|
 |
co wieczór wyobrażam sobie nas.. razem, przytulonych, ręce splecione, siedzimy na ławce i wspólnie spoglądamy w niebo, widzimy tam setki niebieskich oczu, które spoglądają na nas i cieszą się naszym szczęściem . kiedyś tak właśnie było.. pamiętasz ? no właśnie.. kiedyś.. teraz nie ma już nas.. nie ma już nic . wszystko runęło.. kawałek po kawałku . przestaliśmy do siebie mówić , dzwonić, pisać.. i tak się skończyliśmy..odeszliśmy.. bez żadnych wyjaśnień . każdy poszedł w swoją stronę, zaczął żyć swoim życiem .
|
|
 |
dopiero wieczorami odklejam sztuczny uśmiech , patrzę w lustro i momentalnie zalewa mnie lawina wspomnień .
|
|
|
|