 |
przywiązana do krzesła narkomanka na głodzie, przed którą położono woreczek z heroiną - tak się właśnie czuję, gdy jesteś blisko.
|
|
 |
Są rzeczy, których nigdy nie będę w stanie powiedzieć Ci prosto w twarz.
|
|
 |
Tylko siedzieć, jarać jointa i patrzeć jak sie rozbierasz.
|
|
 |
` Czasami nie kończy się głupich zdań, a łzy tłumaczy się katarem albo wzruszeniem. I co zrobić?
Pogodzić się. Przyjąć do wiadomości. Okrążyć. Zmienić. Skończyć i zacząć. I przy tym koniecznie omijać serce. `
|
|
 |
` A przyjaźnie umierają często drogą naturalną. I nie wiem czym to wytłumaczyć. Często dzieje się tak, że kiedy dwie osoby otwierają oczy, tylko jedna zaczyna płakać. `
|
|
 |
` Z zamkniętymi oczami niszczymy więzi i uczucia. A one potrzebują światła, wody i powietrza. Po drodze zaniedbujemy i zapominamy. Ale to dotyczy wszystkiego. Bo niczego nie mamy. Nie istnieją sklepiki z marzeniami. Nie odstawiamy ludzi na półkę żeby sięgnąć po nich wtedy kiedy będziemy tego potrzebować. Nie ma pół-miłości ani pół-przyjaźni. Słowa nie wystarczą. Jak można mówić "ZAWSZE" jesli chodzi o uczucia??? "ZAWSZE" może przestać nim być w następnej minucie. `
|
|
 |
za późno otwieramy oczy, zazwyczaj kiedy coś jest już za nami.
|
|
 |
` Spróbować pogodzić się ze światem takim, jaki on jest. ` / My, dzieci z dworca ZOO.
|
|
 |
` Wydawało mi się, że mnie teraz podziwiają. Po prostu poszłam o krok dalej niż inni. O tym, że był to krok dalej w kompletne bagno, jeszcze nie wiedziałam. ` / My, dzieci z dworca ZOO.
|
|
 |
` Żeby przestać, z czymś skończyć to najpierw trzeba wiedzieć po co. A ja nie wiem. ` / My, dzieci z dworca ZOO.
|
|
 |
moje życie, wady, twoje pretensje, moje wybory, winy, moje konsekwencje. |Eldo
|
|
 |
Frytki z jednego talerza, wygłodniałe pocałunki, trudne rozmowy, blask świec, stukot deszczu o parapet, dwa ciała otulone swoim ciepłem, świadomość, że nikt nigdy wcześniej. Bicie dwóch serc wciąż w jednym niezmiennym rytmie. / ravennn
|
|
|
|