|
czy ty wiesz co to znaczy przepraszam ? to znaczy , że jest ci przykro . więc powiedz mi skarbie - po chuja przepraszasz jak ci przykro nie jest ?
|
|
|
mój dzisiejszy sen, był cholernie dziwnym przezyciem.. wiedziałam ze to tylko mi się sni bo w zyciu nigdy nie bylam taka szczesliwa.. a tym bardziej nie z Toba..
|
|
|
kiedy w koncu dowiem się co czujesz ? bo tkwić w tej niepewności już nie daje rady.
|
|
|
uśmiechnij się do niego najlepiej jak potrafisz, pokaż mu co stracił zostawiając cię w tęsknocie.. niech myśli że dajesz sobie rade bez niego.. bo po co ma wiedzieć, że rozpadasz się na kawałki gdy go nie ma ?
|
|
|
ostatnio na lekcji polskiego mówiliśmy o miłości.. i kiedy usłyszałam słowo 'miłość' od razu pomyślałam o tobie.. jakos odruchowo mi się z nią skojarzyłeś, sama nie wiem czemu.. w końcu nas nic nie łączy.
|
|
|
ZAUFANIE-nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak często nazywamy tak swoja naiwnosc...
|
|
|
to wszystko jakby mnie przerosło , wymknęło się i stało zupełnie nieuchwytne , nie do ogarnięcia . to tak jakby się coś nagle niezwykłego rozsypało - coś o czym wiemy , że jest bezcenne i niepowtarzalne.
|
|
|
piszę ze świadomością, że brakuje słów które byłyby w stanie opisać moje uczucie względem Ciebie. wdzięczność za każdy poranek, kiedy wstaję ze świadomością posiadania Twojej miłości. brak słów, aby opowiedzieć o moim szczęściu, którego sam jesteś autorem. ostatnie pięć miesiecy, które było dane mi spędzić w Twoich ramionach, było tymi najpiękniejszymi miesiącami jakie kiedykolwiek było mi dane przeżyć. słowa 'kocham Cię', mogą się tutaj wydać błahe, proste i nic nie znaczące. jednak właśnie przez te 2 zwyczajne słowa chciałabym wyrazić moje potężne uczucie względem Ciebie. uczucie, które jest tym najpiękniejszym. tym, które chcę aby trwało wiecznie
|
|
|
spotkaliśmy się miesiąc po Naszym rozstaniu. siedziałam na ławce w parku, chudsza o dziesięć kilo, z delikatnym makijażem, w rurkach, o których zawsze marzyłam, ale moje sylwetka mi wszystko uniemożliwiała i luźnej koszulce. żułam moją ulubioną gumę, napawając się letnim powietrzem i ciepłem na ramionach. przechodziłeś ze swoimi kumplami. wyrwało Ci się ciche 'wow'. od razu rozpoznałam Twój głos, więc podniosłam wzrok. - zaraz Was dogonię, chłopaki. - powiedziałeś, patrząc centralnie w moje oczy. usiadłeś obok. - zmieniłaś się. - oznajmiłeś. wtedy zobaczyłam, że zaraz dojdzie tu mój obecny chłopak. wstałam. - nie mam czasu, wybacz. - ruszyłam w stronę mojej miłości. - hejj. - zamruczałam, kiedy mnie objął. - tęskniłam, kotku. - pocałował mnie. czułam na plecach, Twój wzrok...
|
|
|
Nieważne, z kim chcesz spędzić piątkowy wieczór, tylko z kim całą sobotę. A potem każdą sobotę do końca życia...
|
|
|
Tak .Nazwij mnie suką, dziwką, puszczalską.Nie wiem, co tam sobie jeszcze wymyślisz.Rozumiem, jakoś musisz sobie obrzydzić to,co straciłeś, i co już nigdy do ciebie nie wróci.
|
|
|
a za dnia ? za dnia ubiera maskę przystrojoną w uśmiech, beztroskę i pełnię szczęścia . fajna dziewczyna, pełna energii myślą o niej inni . wieczorem zdejmuje ją a na twarzy pojawia się smutek i pełnia .. pełnia samotności . ale tego nie widzi już nikt .. tylko ona .
|
|
|
|