 |
zasypiam - myśląc o Tobie. budzę się - z myślami o Tobie. wstaję - by Cię zobaczyć. oddycham - dla Ciebie. marzę - o Tobie. palę - przez Ciebie. piję - przez Ciebie. stałam się wredną suką - przez Ciebie! // truskawkowa5mamba
|
|
 |
patrzymy na siebie, mijamy się na korytarzu, chodniku, klubach i myślami zawsze wracamy do chwil gdzie byliśmy blisko, oddychaliśmy sobą. gdzie miłość wisiała w powietrzu. ale my tego nie wykorzystaliśmy, gdy był nasz czas. baliśmy się, żyliśmy chwilą, zatraceni w zabawie, wódce i w nocnych przygodach. // truskawkowa5mamba
|
|
 |
niby się nie znamy, niby nic o siebie nie wiemy. a pragniemy siebie tak cholernie mocno, aż boli. to obłęd. // truskawkowa5mamba
|
|
 |
.` Nic tak nie niszczy człowieka, jak udawanie, że wszystko jest w porządku.
|
|
 |
.` Czasem, gdy jestem naprawdę sama, zastanawiam się, co tak naprawdę było między Nami...
|
|
 |
.` I pamiętając, że ma zapomnieć - kochała dalej. I pamiętając, kochała i wiedziała że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to 'kocham' wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął. Chciała pamiętać że on jest, że zaraz przyjdzie, mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie że był, bo chce pamiętać że jest.
|
|
 |
.` Kiedy przychodzi taki moment w życiu że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść dalej na przód, i nie ważne jak cholernie by ci zależało, jak trudne by to było, po prostu trzeba odejść.
|
|
 |
.` I nagle wszystko straciło sens. W jednej chwili zapomniałeś o moim istnieniu.
|
|
 |
.` Wspomnienia bolą, zabijają Nas od środka. Mimo, iż na zewnątrz wydajemy się normalni, nikt nie wie co dzieje się wewnątrz. Nikt nie jest w stanie Nam pomóc. Bo, gdy tylko zostajemy sami wszystko do Nas wraca.
|
|
 |
.` Gdzieś tam rozum starał się mnie ostrzec, ale ja chciałam być niemądra. Chciałam czuć Jego pocałunki na swojej szyi i na swoim ciele..
|
|
 |
.` I ta bezsilność kiedy wiesz że go kochasz, widzisz jego twarz w każdym napotkanym chłopaku,, spotykasz go w swoich snach, marzeniach a twoim jedynym pragnieniem jest poczuć ciepło jego ramion. I wiesz że nie możesz nic zrobić bo nikogo do miłości nie zmusisz.
|
|
 |
delikatnie mówiąc, to nie jest fajne. podchodzimy na pełnym lajcie do tego turnieju, z uśmiechem, nawet nie tyle co konkurując ze sobą, a wspierając się i dobrze bawiąc się grą. lecz ta świadomość, że właściwie to nasze ostatnie rozgrywki, po czym słońcem będziemy cieszyć się inaczej. sporadycznie spotkamy się na okolicy w okrojonych składach, pochłonięci swoimi szkołami. nie będzie tych wiadomości nad ranem, żebym w tej chwili pojawiła się na plażówce, masy zdjęć, wszystkich "ale kurwa piła! zabij!", "skoczne to bydle", "jak zjebałem, przepraszam, taka zajebista piłka!", "jak gram z Tobą dobrych kilka lat to czegoś takiego jeszcze nie widziałam", "na dziewczynę?! połamie Ci ręce, jak inaczej nie potrafisz!", "rzuciłaś się, ach, jak bosko" - i masy, masy innych. zaraz pakuję do torby najpotrzebniejsze rzeczy i idę cieszyć się ostatnimi meczami, ale smutno jest, bo przez dziesięć kolejnych miesięcy nie będzie już tak samo.
|
|
|
|