 |
nie jest przystojny jak kolesie z reklam, nie ma metr siedemdziesiąt, zachowuje się wulgarnie, ale ma w sobie coś wyjątkowego - coś co rozkochało mnie w nim na zabój. [s]
|
|
 |
wierzę, że jeszcze gdzieś się spotkamy. do tego czasu warto oddychać.
|
|
 |
Patrze na moich przyjaciół i zastanawiam się - kto im odebrał mózgi
|
|
 |
Wiem, że moi rodzice widząc mnie śmiejącą się do monitora komputera albo telefonu mają ochotę wysłać mnie do psychiatryka.
|
|
 |
Skoro ty siedzisz w domu i ja siedzę w domu, po co marnować dwa domy? Nie możemy posiedzieć w jednym?
|
|
 |
Nie wiem czego chciałabym bardziej: żeby to się inaczej skończyło czy żeby w ogóle się nie zaczynało.
|
|
 |
- nie byłem aż tak pijany .. - nie , wcale . zobaczyłeś siebie w lustrze i wyzywałeś na solówke
|
|
 |
nie mów że jestem słaba, bo żeby zadurzyć się w takim dupku jak Ty trzeba mieć stalowe nerwy i nieźle zryty charakter do ogarnięcia Ciebie i tych Twoich humorków.
|
|
 |
czuję się żałośnie, czekając na wiadomość od Ciebie. po tym wszystkim co mi zrobiłeś. jestem gotowa Ci wybaczyć, pomimo tego, że jeszcze nie przeszło Ci przez myśl, żeby mnie przeprosić.
|
|
 |
nienawidzę, gdy siedzisz tuż obok, a ja nie mogę Cię przytulic czy pocałować, mimo iż bardzo chcę, bo po prostu mi nie wypada.
|
|
|
|