|
" mam w sobie przeszłość i tego nie wyrzucę
Zapomniałem uczuć i teraz znów się ich uczę "
|
|
|
będę martwym przykładem, że zdobywasz to co chcesz
ale jak nie mieć zadrapań ocierając się o śmierć?
|
|
|
pajęczyna codzienności nas zbyt mocno trzyma,
wszyscy chcą czegoś od Ciebie, ale nikt nie pyta jak się czujesz...
|
|
|
wiesz, że ból dawno we mnie wrósł
pomimo tego, że w aptekach dają względny luz za bilon
|
|
|
Wszystko zatacza krąg, ja znów unikam rozmowy, w gestach widzę drugie dno, przecież wszystko ma dwie strony. Przestaję się bronić, nie pytaj bo nic nie powiem....
|
|
|
Jakby łańcuch na przegubach krępuje moje ruchy
i już nie wiem czy pociesza mnie fakty, że to nie wróci już.
|
|
|
teraz znikam, dam Ci znać, co i jak brat.
|
|
|
pamiętam, że każdy perfum, który kupowałam miał dla mnie znaczenie. każdy zapach kojarzył mi się z daną porą roku, daną chwilą, z danym miejscem. lubiłam te puste flakoniki po zapachach, bo dzięki nim, mogłam wrócić wspomnieniem do pierwszych spotkań z Tobą, pierwszych wrażeń za małolata. to jedyne wspomnienia, które miały swój zapach. ||emilsoon
|
|
|
pierdoli się z tym, pierdoli się z tamtym, już taki to osiedlowy zawód tej skurwiałej szmaty. ||emilsoon
|
|
|
ta małolata, wpatrzona w Ciebie 5 lat temu, nadal Cię kocha, uwierzysz? ||emilsoon
|
|
|
-co sie tak patrzysz? - podobasz mi się, jesteś idealną kandydatką na to, żebym obiła ci morde. || emilsoon - wpis 12.09.2011 r
|
|
|
-serce mnie boli. - masz problemy z sercem ? - tak. - to czemu nic z tym nie robisz ? - bo mój lekarz nie chce mi pomóc. - to co to za lekarz ? - On. || emilsoon - wpis z 7.10.2011 r.
|
|
|
|