 |
co z tego, że nie chcesz, co z tego że sie boisz. nikogo to kurwa to nie będzie obchodzić nigdy. życie ostro będzie kopać Cię po dupie strasznie gdy zaczniesz dorastać. tak z czasem sie przyzwyczaisz i będziesz żyć w tej beznadziejnej monotonności, nie mając nic z życia. nieważne czy jesteś ważnym biznesmenem czy sprzątaczką w szkole, życie oprócz ulotnych chwil nie składa sie z niczego wartościowego, niestety./emilsoon
|
|
 |
i ten moment gdy zdajesz sobie sprawę, że nienawidzisz mnie, za to że mnie Kochasz, ale nie, przecież mnie nie zostawisz, bo przecież niikt inny nie może mieć moich ust, nikt inny nie ma prawa mnie dotykać, nikt inny.nie pozwolisz na to prawda? bo widzisz, ja też. /emilsoon
|
|
 |
brakuje mi tych wieczorów gdy istniałam tylko ja, moja lampka nad biurkiem, rap z głośnika, cały kubek nutelli i jedna z wybranych w szkolnej bibliotece książek które tak lubiłam czytać. mimo wszystkich tak wspaniałych wydarzeń, zawsze wolałam odpływać w świat wyobrażeń. zawsze lubiłam wczuwać się w bohaterkę książki i wpychać w ten świat marzeń Jego. choć przez chwilę poczuć, że przeżywam z Nim, jedną z tych historii, że chociaż Kocha mnie tam, w wyobraźni./emilsoon
|
|
 |
zasady są po to aby je łamać, więc nie mów mi że nie mogę.
|
|
 |
Życie. Wzięłam do ręki i się zepsuło… oj.
|
|
 |
„DOROŚLI” MÓWIĄ MI DOROŚNIJ
|
|
 |
Gesty są tylko gestami..
Słowa tylko słowami..
|
|
 |
pod osłoną nocy wszystko jest piękniejsze, miejsca w których przesiadujemy, słowa na które od dawna czekaliśmy. nawet osoba paląca papierosa ma swój zdumiewający urok./emilsoon
|
|
 |
zawsze po nocy przychodzi dzień, zmienia marzenia w koszmar..
|
|
 |
Pieprzyć wybranych, niech sobie świecą jak halogen
My tu znikamy, a razem z nami każdy problem, yo.
|
|
|
|