|
Chemiczny świat, pachnący szarością, z
papieru miłością
|
|
|
Nie, nie jestem dobrze wychowana. Ja po prostu umiem świetnie kłamać
|
|
|
Kłamstwem ma skażoną krew
|
|
|
W tłumie przechodniów całkiem przypadkiem ujrzę cię
|
|
|
To bez znaczenia już, co dziś zostało z twoich słów
|
|
|
Siedzimy obok siebie, lecz to wciąż za daleko.
|
|
|
Wreszcie spotkała jego nieobecny wzrok. Ciemność której zawsze sie obawiała. Nic nie mówił, pocałował ją w czoło, po czym odszedł na zawsze.
|
|
|
Cześć, to my, twoje kompleksy, zabijemy Cie.
|
|
|
Może kiedyś się uśmiechnę, ale teraz nie czas na takie szaleństwa.
|
|
|
" Oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika
dla życia, za życia by tym mógł rap oddychać,
26 grudnia bro 2000 rok i dlatego nienawidzę drugiego dnia świąt... "
|
|
|
26.12 pamiętamy ! Magik [*]
|
|
|
|