 |
czemu jakoś nie chce mi się wierzyć w to co mówisz? a już wiem! może dlatego, że wcześniej tyle razy mnie okłamywałeś, oszukiwałeś i wystawiałeś do wiatru ?
|
|
 |
Mam ochotę się upić, nawalić, uchlać, najebać. Wszystko jedno. Byle tylko znieczuliło.
|
|
 |
cii,słyszysz ? coś jakby 'drapanie o drzwi . - nie przejmuj się, to moja miłość . zamknęłam kurwe w łazience, bo mnie drażniła .
|
|
 |
Powinnaś byc strasznie opalona , przecież te latarnie tak grzeją .
|
|
 |
-mamo wychodzę ! - z kim ? - no z koleżankami. - ze szkoły ? - nie z więzienia ,razem jarałyśmy zioło .
|
|
 |
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
|
|
 |
Bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, faceci ranią, a przyjaciółki są fałszywe. Dlatego cierpię.
|
|
 |
Może to chujowe, ale za szczerość nie przepraszam, cześć.
|
|
 |
*Melanżujmy tak, by następnego dnia mówić - nigdy więcej.*
|
|
 |
Nic nie muszę, ja ewentualnie mogę.
|
|
 |
Pij, pal, jaraj, klnij - ale BĄDŹ .
|
|
|
|