 |
szłam do szkoły. zszokowana odebrałam od niego telefon. -co się stało.?- zdołałam wykrztusić. -nic. chciałem się upewnić, że założyłaś czapkę, kaptur i rękawiczki.-powiedział.-nie chce żebyś się zaziębiła.
|
|
 |
-Nie możesz bez niego żyć ?
-Nie chcę.
|
|
 |
Life's got to always be messing with me.
|
|
 |
' - Nie uchronisz mnie przed całym złem tego świata.
- Może i nie, ale nie zamierzam przestać próbować. '
|
|
 |
"To dziwne, patrzeć na własne marzenia, które spełniają się komuś innemu."
|
|
 |
Wszystko, co przeżywała i czego doświadczała, było nielogiczne, niewytłumaczalne, sprzeczne z całą jej wiedzą, ale przecież było.
|
|
 |
Kochałam go. Tyle, że nie wiedziałam tego wtedy. I mnie tak jest lepiej, ponieważ niektóre rzeczy nie powinny być niczym więcej jak tylko chwilą. I to była jedna z nich.
|
|
 |
jeśli nie ma "po co", to może warto "mimo wszystko"?
|
|
 |
może nie wystarczę, ale będę tuż obok.
|
|
 |
a kiedy tak stoję z dłoniami w twoich rękawiczkach. nie marudzisz, że ci zimno. po prostu cieszysz się, że je mam. i za każdym razem kiedy się odwracam poprawiasz mi czapkę i kaptur 'żebyś nie zmarzła.' wiem, że tak po prostu w tych chwilach jestem całym twoim światem...
|
|
 |
obiecaj mi, że nie przestaniesz mnie kochać. obiecaj, że nie zostawisz mnie kiedy zaistnieje jakiś problem. obiecaj, że tak jak teraz będziesz się o mnie zawsze troszczył... obiecaj. że w trudnych chwilach będziesz moim oparciem. obiecaj proszę... że przejdziemy wszystko razem. obiecaj. bo to obietnic miałeś zawsze dotrzymywać...
|
|
 |
tylko ty umiałeś wysłać mi 60 wiadomości na nk pod tytułem 'kocham cie pieronie'. a kiedy cie zapytałam po co aż tyle, odpowiedziałeś 'jak zapomnę powiedzieć, jak bardzo cie kocham. to po prostu to przeczytasz.'
|
|
|
|