 |
“ Nagle zaczynam myśleć o Twojej wardze albo o tym, co napisałaś ostatnio, albo o Twoich oczach, które są takie śliczne, albo o spódnicy, którą podeptałem Ci, wstając z ciemności z naszego łóżka, albo o sutkach Twoich piersi, albo o bieli Twojego brzucha, albo o wierszu, którego jeszcze nie wyszeptałem Ci do ucha, albo o muzyce, której chciałbym słuchać z Tobą, albo po prostu o deszczu, który by na nas padał, gdy siedzimy gdzieś pod drzewem i mogę Cię przed nim osłaniać...
I gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać. I nie jestem pewien, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że mogę tęsknić. ”
|
|
 |
"Niechciane łzy mogły spłynąć na poduszkę, lecz szloch był tak delikatny, że łóżko nawet nie drgnęło; tak cichy, że nikt nie mógł go usłyszeć. Ból jednak był wyraźny, tkwił w gardle i twarzy, parzył w pierś i oczy."
|
|
 |
"Świat znów drażni mnie swoją pstrokatą pustką."
|
|
 |
"Jeśli czujesz ze musisz, powiedz mi kilka gorzkich słów"
|
|
 |
"W duszy śmiertelnika istnieje coś wspaniałego, bez względu na to, czy bogowie chcą o tym wiedzieć czy też nie. Albowiem chociaż cierpienie zdaje się nie mieć końca, nasza zdolność pokonywania go nie zna granic."
|
|
 |
"Idzie jesień, będzie psychicznie trudniej".
|
|
 |
"Kochasz na zawsze, nagle obraz traci ostrość i choćbyś chciał, czasu nie da się cofnąć."
|
|
 |
- Co w Nim jest takiego szczególnego?
- Nie wiem, ale chce to sprawdzać do końca życia.
|
|
 |
Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się
czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się
z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do
innego chłopaka. Żebyś czuł ... Nie, nie radość.
Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną
ekstazę widząc moje oczy patrzące w
Twoją stronę. No, kochaj tak.
|
|
 |
Muszę Ci powiedzieć, że potrzebuję Cię jak powietrza. Nikt nie może pragnąć Cię, aż tak.
|
|
 |
Lubię gdy opuszkami swoich palców głaszczesz moje włosy.
|
|
 |
Mimo, że się często kłócimy, to i Cię kocham.
|
|
|
|