 |
Nie odkładaj mnie na potem,
bo potem mnie już nie będzie.
|
|
 |
Muszę pogodzić się z tym, że są kobiety ode mnie lepsze. Nigdy nie będę miała pięknych włosów, a białą bluzkę zawsze poplamię.
Taka już jestem.
|
|
 |
Nie, miłość nie jest wszystkim: to nie pokarm, napój, nie sześć godzin snu w nocy i nie dach nad głową, nie koło ratunkowe, którego się łapią tonący, wynurzając się i znowu niknąc. Nie jest tchem zaczerpniętym w duszące się płuca, tlenem dla krwi czy gipsem dla pękniętej kości; A jednak wciąż - w tej chwili także - ktoś się rzuca w objęcia śmierci, woląc ją niż brak miłości.
|
|
  |
przez rok było miło, dopóki to kurwisko się nie wpierdoliło .
|
|
  |
i coraz częściej wydaję mi się, że już wszystko sobie ułożyłam, przyzwyczaiłam się do waszego widoku w szkole, jednak, gdy widzę Cię samego idącego ulicą to kurdę jakby ktoś mi wspomnieniami w mordę trzasnął i w momencie łzy zaczynają lecieć strumieniem porównywalnym do wody w kranie . -.-
|
|
  |
najpierw koniec związku , gdzie na początku wali się świat . nie minęło pół roku, koniec przyjaźni trwającej dobre kilka lat.. -.- like it .
|
|
  |
i tak jak myślałam , owiniesz ją sobie wokół palca, a potem zaczniesz traktować jak ścierwo . po roku zostawisz z rozjebanym doszczętnie system emocjonalnym i totalnie rozwaloną psychiką. ciekawe tylko czy będzie tak głupia jak ja, czy zorientuje się w tym wszystkim wcześniej.
|
|
|
|