 |
|
Wyobraź sobie, że nagle podchodzi do Ciebie osoba, którą kochasz i zgiętym palcem wskazującym dotyka Twojego podbródka, podnosząc przy tym Twoją głowę do góry. Po czym patrząc w Twoje oczy, łapie Cię jedną ręką za talię i gwałtownie przysuwa do siebie, jednocześnie kładąc drugą rękę na Twoim policzku. Odgarnia za ucho Twoje kosmyki włosów i przymykając lekko powieki zbliża swoje usta do Twoich. Przyjemnie, prawda? || nichuja
|
|
 |
|
dostajesz dużo więcej, niż na to zasługujesz
|
|
 |
|
nie mam sił dłużej w tym trwać,
ale nie mam siły, także na to,
aby ruszyć do przodu.
i trwam ciągle w tym samym miejscu
- wciąż kocham Go najmocniej na świecie.
|
|
 |
|
jest w moim życiu częściej niż zwykł bywać, widuję Go tak często,
jest na wyciągnięcie dłoni. bardzo to podoba się mojemu
sercu, dłoniom, oczom i ustom. tylko rozum czasami próbuje się bronić,
zapala czerwoną lampkę, nie daje się oszukać tak łatwo
i nie jest w stanie zapomnieć ani na chwilę
- On mnie nie kocha.
|
|
 |
|
nie zostawiaj mnie samej z moim życiem.
poradzę sobie bez Ciebie,
ale nie chcę.
|
|
 |
|
-wiesz co łączyło mnie z tą szmatą ?
-On.
|
|
 |
|
już tyle lat, niby nic przy wieczności
|
|
 |
|
pomóż mi zamknąć oczy, bym nie widziała tego nigdy już
|
|
 |
|
po tej stronie raju gdzie już niknie fart
|
|
|
|