 |
gdybym miała szansę, bym mogła Ci zajebać to.. to z miłą chęcią. pomyślała bym o każdej zjebanej szansie, o tym jak kurwa mnie raniłeś, ile razy płakałam przez Ciebie, gdy nie mogłam się ogarnąć.. zebrać to w jedną całość. wszystkie złe wspomnienia.. no to kurwa, wiesz co? byś za szybko nie wstał i nie pozbierał się. KURWA MAĆ. rozpierdala mnie od środka.. | gazowana
|
|
 |
i słuchając naszej piosenki to uczucia, które duszę w środku, niszczą mnie. niszczą mnie pod każdym względem.. w sumie cokolwiek nie zrobię, przypomina mi Ciebie. i przez to nie mam siły, napraw mnie ktoś.. ktokolwiek.. a Ty? Ty po prostu pozwól mi zapomnieć.. | gazowana
|
|
 |
i każda z łez, która spłynęła po policzku z Twojej winy to jest właśnie droga do znienawidzenia Ciebie. a powodem jest Miłość, która wciąż boli i rani każdego dnia. | gazowana
|
|
 |
do szczęścia potrzebuję tylko Ciebie. byś był przy mnie. niczego więcej nie wymagam, naprawdę. jesteś w stanie to spełnić? | gazowana
|
|
 |
a gdybym stanęła twarzą w twarz z Tobą, co miałabym Ci powiedzieć? że zjebałeś wszystkie możliwe szanse, przy których mogłeś naprawić poprzednie błędy? że nie potrafię przestać myśleć o Tobie, nie potrafię wymazać chwil spędzonych razem, nie potrafię być z innym, nie potrafię ułożyć sobie życia, nie potrafię przede wszystkim przestać Cię kochać? byś odpowiedział, że przepraszasz i zmienisz się. jak za każdym razem, po czym zraniłbyś mnie kolejny raz. | gazowana
|
|
 |
jestem zamknięta w szklance, codziennie pukam w nią kilka razy.
odpowiada mi tylko głuchy dźwięk, słychać echo jednak nikt na nie nie odpowiada.
wszyscy mnie widzą, jednak nie dostrzegają.
to właśnie moja dusza, mój niemy krzyk, moje pozory.
uwięziona w próżni własnego ' ja ' .
|
|
 |
czasami jestem w takim nastroju, że jedyne czego pragnę
to iść przez ulicę bez stanika z butelką jakiegoś dobrego trunku w ręku
i zdzierając obcasy na nierównych chodnikach,
krzyczeć jakie życie jest skurwysyńsko niesprawiedliwe.
później wrócić do domu i biorąc kąpiel w wannie pełnej aromatycznej piany,
zaciągać się papierosami tak, że w klatce piersiowej będzie bolało mnie intensywniej niż,
wtedy gdy uderzałam w nią pięściami, błagając serce o milczenie.. '
|
|
 |
Pierdole Ciebie, Ciebie i Ciebie też .
|
|
 |
już mam dość szkoły , a to dopiero początek .
|
|
|
|