 |
Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. Często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.
|
|
 |
Kątem oka spoglądał na nią, pilnował jej wzrokiem, jednocześnie udając obojętnego.
|
|
 |
wolę towarzystwo chłopców, zawszę mogę na nich liczyć. nie obrażają się gdy nie zatrzymam języka za zębami i jebnę jakąś następną bzdurę.
|
|
 |
nie rujnuj dziś przez martwienie się wczorajszymi problemami.
|
|
 |
Wyglądała pięknie jak nigdy, podeszła do niego i usiadła na kolanach. Przejechała dłonią po jego twarzy i z słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno,magicznesłowo`Wypierdalaj ... lalalaj .
|
|
 |
to musi być miłość jeśli powiesz chłopakowi , że podoba Ci się jego koszula , a on później nosi ją codziennie .
|
|
 |
` Byłeś tak blisko. Kilka centymetrów , dosłownie minimetry , . .
i mi znów zabrakło o d w a g i . .
|
|
 |
Kradnę Twoje życie w nocy..
|
|
 |
zdecydowanie, Twój uśmiech uderzył mi do głowy
|
|
 |
lepiej udawać szczęśliwą niż tłumaczyć każdemu, co mi jest.
|
|
|
|