|
czasem mi też strach się chowa pod powieką. wiem, że bez Ciebie jestem życiowym kaleką
|
|
|
wiesz... dziś już nic nie zostało z tamtych starań. tylko jedna wspólna myśl, że skończyło się na planach.
|
|
|
nic już, nie jest ważne tak jak ty dla mnie dzisiaj. wracasz, twój pocałunek mówi mi 'oddychaj'
|
|
|
Nie miej nawet przez sekundę żadnych wątpliwości, że tęsknie.
|
|
|
'Wiesz, że mój świat nosi Twoje imię, wiesz, że bez Ciebie sama tutaj zginę, wiem, że ten taniec nie będzie ostatni Wiem, nie jest po to by dostać oklaski.'
|
|
|
'mogę zamknąć oczy na rzeczy, których nie chcę zobaczyć. ale nie mogę zamknąć serca na rzeczy, których nie chcę czuć.'
|
|
|
''Już nie jest kolorowo, nie mogę się odmulić. Chcę dotknąć, pocałować jeszcze raz chcę Cię przytulić.''
|
|
|
'Czasem jeszcze się przyśnisz i ciężko z łóżka potem wstać.'
|
|
|
''Nie płaczę bo zabrakło mi łez Co jeszcze Mam zrobić by znów było tak jak Przedtem Zatrzymam lub wyrzucę ten film Bo wszędzie Ty jesteś''
|
|
|
Zupełnie inaczej się funkcjonuje ze świadomością , że ktoś Cię kocha . Zupełnie inaczej się żyje , gdy ma się dla kogo.
|
|
|
Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
|
Zrozumiałam wtedy, dlaczego nie płaczesz, chociaż bardzo boli. Czasami o bólu trzeba milczeć, bo nie da się go wypowiedzieć.
|
|
|
|