Budząc się pewnego jesiennego poranka,chce się chwycić telefon,ale nie ma takiego numeru,żeby przeszłość odwrócić.Wspomnienia -to ostatnie co pozostanie,kiedy kogoś zabraknie
A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś ściskając Misiowi łapkę - Co wtedy? - Nic wielkiego - zapewnił go Puchatek - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha to ten ktoś nigdy nie znika, tylko siedzi gdzieś i czeka na Ciebie.