 |
Bo to było wczoraj. I nie ma. Jest tylko dziś. Lubisz dziś?
|
|
 |
Pożegnałam go... Ale on nigdy nie opuści mego serca
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto.
A potem pyk. I ich nie ma
|
|
 |
ile potrzeba miłości by to naprawić? ile słoików naiwności by posklejać to co dziurawe? czy dwa kilogramy uśmiechu wystarczą by już nie płakać?
|
|
 |
szminka pokryje usta kolorem, ale nie sprawi, że się uśmiechną..
make- up zakryje podpuchnięte oczy, ale nie zakryje tego smutnego spojrzenia..
|
|
 |
nigdy, ale to nigdy nie będę żebrała o miłość..
ani nikogo na siłę zatrzymywała przy sobie - nigdy !
|
|
 |
Jestem taka jak widać, biore to co chcę, i robie to co lubie, reszte mam gdzieś. Wiem czego chcę i będę za wszelką cenę do tego dążyć
|
|
 |
Gdzieś na dnie
Okruszek wiary
Milimetr nadziei
Kropelka ufności
|
|
 |
opisa nie budiet patamu szto żuliki podpiz.dzili klikawku
|
|
 |
czasami duma nie pozwala spraw naprawić
|
|
 |
nowa droga...
tylko wspomnienia te same.
|
|
 |
Miała po co żyć, jednak ogarniał ją niewytłumaczalny
smutek i złe samopoczucie. Być może jej uczucia miały źródło
we wstręcie do wybierania pomiędz różnymi możliwościami..
|
|
|
|