 |
zamiast ogarniać materiał na jutrzejszy sprawdzian z geografii, siedzę popijając zieloną herbatę z opuncją i chwytam się byle czego tracąc tym samym kolejne godziny. zamiast płakać, kiedy jest źle, drę mordę, włączam muzykę na maksimum i rzucam się na łóżko łapiąc wzrokiem zawias na suficie. zamiast wcisnąć na jakąś ważniejszą okazję szpilki, wsuwam trampki i dużą bluzę. zamiast żalu o to, jak rozpierdolił moje życie, kocham.
|
|
 |
"Nie proś abym został, bo muszę odejść." [Małpa]
|
|
 |
Los łączy ludzi na pewno nie z przypadku.
|
|
 |
przychodząc dopiero na trzecią lekcję napotykam się na pytania znajomych dlaczego mnie nie było i stwierdzenie z uśmiechem, iż dobrze, że jestem. On? przytula mnie z krótkim "ale niespodzianka". potem wpadam na przyjaciółkę, która pierwsze co mówi to nie żadne "o siema". łapie mnie za ramiona, patrząc wściekle. - pojebało Cię?! dzwoniłam... cztery razy. trzy wiadomości. w ciągu godziny, kurwa. ja się martwię!
|
|
 |
panie policjancie jestem przestępcą, bo palę ganje ?
|
|
 |
Niech ktoś zatrzyma życie, ja wysiadam.
|
|
 |
Po co mówisz że kochasz?skoro nie wiesz nawet co to znaczy?
|
|
 |
Gdy czuję się nie pewnie po protu zanikam powoli.
|
|
 |
Tak cholernie się boje że stracę to co mam. Nie potrafię wyobrazić sobie jednej chwili bez twojej osoby.
|
|
 |
wywrócić świat do góry nogami, i uciec. Bo tak najłatwiej, zostawić mnie samą z myślami z którymi sobie nie radzę.
|
|
 |
- bier, beer, bière, cerveza... to co, jeszcze jednego leszka? / kumpela :D
|
|
|
|