 |
chcę pełnych warg zostawiających lekkie muśnięcie tuż za uchem, które powodują dreszcz przebiegający po całej linii kręgosłupa. chcę cichego szeptu i grubo zawyżonego poziomu endorfin, dającego odczuć się nawet w palcach u stóp.
|
|
 |
nie masz prawa mnie kochać. nie staraj się o mnie. nie obiecuj mi niczego - ja nie jestem tego warta. nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci uczuciem, na uczucie. ja kochałam, kocham i kochać będę tylko jednego mężczyznę - ja nie umiem się od tego uwolnić. wybacz, po prostu odejdź, dla własnego dobra. / veriolla
|
|
 |
Bez Ciebie nic nie ma najmniejszego sensu , zupełnie nic. Bez Ciebie jest tak szaro , pusto , byle jak .|kissmebabyx3
|
|
 |
poczekam aż zatęsknisz wtedy powiem ci spierdalaj
nie mamy o czym gadać - sorry wiem ze boli
ale możesz już iść jak skończyłaś pierdolić!!
|
|
 |
jestem pewien, raczej na pewno chce zapomnieć
było fajnie teraz chce już pozbyć się tych wspomnień
|
|
 |
ej wiesz to jest koniec tak chcesz! znów nie kłamie
nie chce więcej mam na to wszystko wyjebane
|
|
 |
więcej mi nie przychodź mam już tego dosyć
poważnie z mojego życia możesz się wynosić
|
|
 |
nie chciałam, żeby w jednej chwili rzucił to wszystko, zaczął nowe życie, definitywnie kończąc wszystko co działo się wcześniej, by rozpocząć tą nową rzeczywistość ze mną. miałam zaledwie nadzieję, że na informację o moich uczuciach potraktuje ją jakoś ludzko, a nie wrzuci do jednego worka z wiadomością o pogodzie na następny dzień.
|
|
 |
Dziś jest legendą a dawniej dużo wartościowym człowiekiem.
|
|
 |
nigdy nie zapytał mnie dlaczego. ani razu nie padło z Jego ust pytanie, skąd rodzą się moje pomysły lub jaki sens ma bieganie o piątej nad ranem przy kilkunastu stopniach na minusie, bo akurat naszła mnie na to ochota. wkładał dres, wiązał mocniej adidasy i towarzyszył mi przez kolejną godzinę joggingu, poranek, gdy ogrzewał mnie gorącą herbatą z sokiem malinowym, następne dni, kiedy leczyłam zapalenie krtani.
|
|
 |
zatrzymał się przede mną, zaciskając mocno w dłoni kwiatka. nie tulipana, czy różę, jak przystało na dzień kobiet. machał mi przed oczyma konwaliami. - wiem, że je lubisz. - mruknął, jak gdyby miało to załagodzić słowa, którymi ostatnio mnie naszpikował. - co ma moje lubienie przy fakcie, że są chronione? - przez ułamek sekundy obce emocje mignęły w Jego oczach, takie bynajmniej odebrałam wrażenie. - chronione? jeśli są chronione tak kurewsko dobrze jak Twoje serce, to mam kłopoty. ale jak widzisz... - urwał, jakby dalsza część nie była przeznaczona już dla mnie. poprosiłam, by dokończył. - jedną ochronę przerwałem. tą w okolicach Twojego mostka też dam radę, kochanie.
|
|
 |
Chciałabym spakować się , i uciec gdzieś daleko zostawić wszystko w chuj i zniknąć na kilka dni od tak . Nie odbierać telefonów , nie dawać żadnego znaku życia . Chciałabym ...|kissmebabyx3
|
|
|
|