 |
Nie chce czekać kiedy do mnie napiszesz na gg ,na fb lub smsa nie chce.Nie chce Ciebie już ,nie chce żeby nas cokolwiek łączyło ,nie chce.
|
|
 |
Dawniej wystarczyło pisanie smsów z bliskimi mi osobami,goraca czekolada i po ciemku siedzenie ,sam na sam z własną wyobraźnia,marzeniami.Dziś to za mało ,bo brak mi tych bliskich osób które okazały sie fałszywe czekolada nie smakuje tak jak dawniej, marzenia i wyobraźnia nie działa jak kiedyś bo w końcu wyrosłam i zrozumiałam ze marzenia te sie nie spełnią a wyobraźnia to moja własna bajka.
|
|
 |
Mam dreszcze gdy pomyślę że wiązałam przyszłośc z nami.
|
|
 |
Żałuję tego że w jakikolwiek sposób próbowałam z niczego coś stworzyć.
|
|
 |
Kiedyś byłeś mi bliski i ważny dziś tego nie ma,nie ma Cie w moim sercu .
|
|
 |
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami, było złożone bardziej niż origami
|
|
 |
Usunięcie mojego numeru nic Ci nie da . Przecież znasz go na pamięć |kissmebabyx3
|
|
 |
Jeśli mam coś ciąć, to wspomnienia, Bo to co między nami, dla mnie jest już bez znaczenia.
|
|
 |
masz Go dość. masz po uszy Jego krzyków, pretensji, marudzenia przy byle okazji, czepiania się o każdy detal, chorej zazdrości. doskonale zdajesz sobie sprawę, że typ niszczy Cię od środka, zatruwa możliwie każdą chwilę, ogranicza Cię, blokuje dostęp do marzeń. ale nie zostawisz Go, bo kochasz i mimo wszystko wiesz, że On czuje to samo.
|
|
 |
Nazywasz mnie dziwką ? Ok. Ale jak nazwiesz siebie skoro jesteś ode mnie jeszcze gorsza i wszyscy mają opinię o Tobie "łatwej " ?|kissmebabyx3
|
|
 |
wyrzuciwszy z szafy wszystkie swoje ubrania, włożył je do torby podróżnej. dołożył kilka kosmetyków po czym zasunął bagaż. niewykluczone, że zanim wyszedł, pocałował mnie jeszcze w czoło lub policzek, może życzył mi powodzenia, dobrej nocy albo czegokolwiek innego. chyba zahaczył jeszcze o kuchnię, bo rano na stole leżał pęk Jego kluczy, a herbata w kubku była dopita. zostawił kilka swoich płyt, parę książek, skarpetki i spodnie w koszu na pranie oraz wspomnienia, masę wspomnień, których nie mogę udźwignąć.
|
|
 |
to niesprawiedliwe. nie fair jest to, że pojawia się z dnia na dzień, zabiera mi serce, zapewnia, że się nim zaopiekuje, po czym wyjeżdża. nie w porządku jest wiadomość, którą dostaje niedługo po tym o odnalezieniu mojego serca - porzuconego, całego poharatanego, które ja na nowo muszę zaszczepić sobie w klatce piersiowej, tak chore.
|
|
|
|