 |
tak się cieszyłam na to spotkanie. tak mi na nim zależało. przygotowywałam się od dwóch godzin, musiało być perfekcyjnie. na dziesięć minut przed zadzwonił i powiedział, że nie da rady się zobaczyć. / demonologiaaaa
|
|
 |
czas zacząć żyć od nowa. bez niego. / demonologiaaaa
|
|
 |
i jesteśmy w dupie. w ciemnej dupie. w wielkiej, głębokiej dupie murzyna. a wyjścia to z tej dupy nie ma. / demonologiaaaa
|
|
 |
jak nie wleziesz do pokoju, to zadzwonisz, a jak nie zadzwonisz to rozwalisz kubek. sprzątaj teraz! ha. / demonologiaaaa
|
|
 |
dochodzę do wniosku, że to nie jest chwilowe widzimisię. to trwałe zauroczenie chłopcze. więc albo bierzesz to na klatę, albo spierdalaj. / demonologiaaaa
|
|
 |
przyjaciółka mówi, żebym dała sobie z nim spokój.. przecież zrobiłam krok do przodu. jednak mimo iż spotykam się z innym chłopakiem, w mojej głowie ciągle siedzi on. / demonologiaaaa
|
|
 |
co nam po tej miłości? niezliczone ilości nieprzespanych nocy, zużytych chusteczek, opuszczasz się w nauce, bo wolisz spotkania z nim. olewasz rodzinę, przyjaciół. dla niego. a wtedy los daje ci kopa w dupę i ze złamanym sercem zostaniesz całkiem sama. / demonologiaaaa
|
|
 |
a gdy mam naprawdę dobry dzień uśmiecham się. zazwyczaj dzięki tobie. / demonologiaaaa
|
|
 |
- nie jest ciebie wart.
- zawsze się tak pociesza, kogoś, gdy ktoś nie odwzajemnił jej uczuć.
- jeżeli wyznałaś mu zauroczenie, a on to olał, to nie dorósł do związku, mała. / demonologiaaaa
|
|
 |
czasem nachodzą mnie dziwne myśli, w głowie rodzą się pojebane pomysły. a jakby tak mieć wypadek, albo spróbować się zabić? leżeć w szpitalu i zobaczyć ilu ludzi obchodzę? rodzice byliby przy mnie w dzień i noc, ale czy odwiedziłbyś mnie ty? / demonologiaaaa
|
|
 |
chcieć zapomnieć o wszystkim. / demonologiaaaa
|
|
 |
czy jesteś aż takim idiotą , że nie widzisz jak na mnie działasz? jak reaguję na twoje gesty, słowa.. naprawdę tego nie widzisz? bo wyobraź sobie, że moje zauroczenie tobą widzą wszyscy. wszyscy oprócz ciebie. / demonologiaaaa
|
|
|
|