 |
kiedy cos przestaje bolec, przestaje miec znaczenie
|
|
 |
"to uczucie kiedy patrzę na swoją rodzinę i nagle ogarnia mnie bezsilna troska. chcieć starać się o ich szczęście, zdrowie, dobry byt a nadal stoję w miejscu z rozłożonymi rękami. nacisk jaki kładzie na nich ten świat wraz z Bogiem nie pozwala im na rozwinięcie skrzydeł bo w mgnieniu oka są zbyt starzy albo bezprawna śmierć ich zabiera a oni chcieliby by dokończyć swe dzieło lub chociaż przyglądnac się jak my sobie poradzimy. niekiedy zazdrościlem że nie jestem bogatszy, nie posiadam lepszego domu czy auta. jak ostatnia niemiecka szuja chciałem zmienić rodzinę, te desperackie myśli odeszły, moja rodzina nie ma żadnej ceny bo wydaje się nam że tam jest lepiej gdzie jesteśmy nieobecnii to fail."-dla.niej
|
|
 |
wydaje mi sie ze ja chcialem za bardzo a ty niedostatecznie
|
|
 |
Myślę o tobie, choć nie chcę.
|
|
 |
-Jak bardzo mnie kochasz?
-A ile jest wody w oceanie?
-Nieskończoność
-A roślin na ziemi?
-Nieskończoność.
-A ptaków na niebie?
-Nieskończoność.
-Teraz już wiesz?
|
|
 |
Dziwne tak wiedzieć, że już nic się nie naprawi.
|
|
 |
i nie mam pojecia co zrobilo ze mnie skurwiela.chcialem miec cie na stale, ale zycie zmienia
|
|
 |
"i budzę się, Cię nie ma tu, to cienie dramatu,
a może to dzień, z braku laku zakpił z fatum
i nie widzę znaków i idę tu jak ślepiec,
aż z biegiem lat uwierzę, że tak będzie lepiej.
a może ktoś Cię ukradł, jak z kalendarza kartki
i wobec nostalgii nie byłem zdolny do walki"-Skor
|
|
 |
zamykam oczy i mijaja trzy tygodnie. mijaja trzy tygodnie i siedem razy chcę umrzec, piec razy krzycze do nieba, że kocham życie, raz chce od ciebie uciec i dwadziescia jeden razy ciesze sie, ze jestes
|
|
 |
milosc już dawno przestała byc lekarstwem, zacpana nienawiscia umarła na klatce
|
|
 |
Kiedy poczujesz miłości brak,
kiedy wali się cały świat,
wszyscy mówią: "wierzę w ciebie",
ale ja chcę być już tam w niebie.
Mieć mężczyznę, mnóstwo dzieci
i się pytać: "jak tam leci?"
- U mnie dobrze, po staremu,
tylko nie mam tego dżemu.
Nie mam pieska, nie mam domu...
Taka niepotrzebna jest nikomu.
|
|
 |
byla, jak narkotyk, a ja wlasnie stalem sie cpunem
|
|
|
|