 |
|
Już mam dla kogo żyć
i jest mi już wszystko jedno .
|
|
 |
|
Przyjaźń zawarta w dzieciństwie to jedyne, co nie umiera szybciej niż my.
|
|
 |
|
Codziennie rano przemierzam zaśnieżone ulice z determinacją w oczach. Może cię spotkam, może przypadkowo tobie też skończyła się herbata malinowa, a ty tak kochasz herbatę malinową.
|
|
 |
|
Dlaczego kochamy najmocniej wtedy, gdy miłość umiera?
|
|
 |
|
Ona chciała trzymać go za rękę, a on ją za piersi.
|
|
 |
|
Łączy nas tylko kilka spotkań, kilka miłych słów i gestów. Także kilkanaście czułych i głębokich spojrzeń w oczy. Tylko tyle, a zdążyłam się do niego przyzwyczaić. / J.
|
|
 |
|
Ideałami będziemy później, teraz po prostu bądźmy prawdziwi.
|
|
 |
|
Życie potrafi ranić, jak ludzie którym ufamy. Mimo, że obiecywali, że zawsze już będą z nami.
|
|
 |
|
Czasem człowiek musi stracić, by zobaczył, czy kochał.
|
|
 |
|
gdy ludzie się związują ze sobą, synchronizują swoje serca. tworzą wspólny, niepowtarzalny rytm ich własnego świata. oddychają tym samym powietrzem, mając za sens obrany ten sam powód. jednak niekiedy bywa tak, że jakiś okruch, jakaś błyskawica wpadnie pomiędzy niedostrzegalne przez ludzkie oko nicie, łączące ich czerwone, małe, obrzydliwe pompki, które z początku jedynie tracą na sile, aby z dnia na dzień gubić swój wspólny, idealny dotąd rytm. depczą sobie po piętach, wypowiadają słowa, których nie chcą wypowiadać. ranią się nawzajem, aż w końcu nadchodzi koniec. nadchodzi koniec ich własnego świata, który stworzyli i choć ich drogi się rozchodzą ich historia już na zawsze zapisana jest w kartotece gwiazd na niebie. /happylove
|
|
 |
|
ja za sobą też nie przepadam, ale ty masz wybór - możesz ze mną przebywać, rozmawiać, utrzymywać kontakt albo nie. ja od siebie nie mogę uciec albo odciąć się. przestać bywać w swoim towarzystwie, rozmawiać ze sobą. nie mogę urwać kontaktu ze swoim sercem, ze wspomnieniami, z duszą. jeszcze nie dziś, jeszcze nie teraz. /happylove
|
|
 |
|
uzależniamy ludzi od siebie, a potem odchodzimy. tak po prostu. łamiąc każde wypowiedziane słowo, wyszarpując własne serce z klatki piersiowej, nie interesując się czy wyrywając komuś z piersi nasz skarb nie pozrywamy przypadkiem kabelków życia. nie obchodzi nas już nic. zimni, nieczuli ludzie. to my. my, ale nie w tej bajce. my, jesteśmy zazwyczaj po tej drugiej stronie. to my zazwyczaj jesteśmy tymi cierpiącymi. /happylove
|
|
|
|