 |
|
Mówiąc komuś, że u mnie w porządku, zastanawiam się, czy chcę oszukać innych, czy samą siebie.
|
|
 |
|
Scena znika, Ty zostajesz sam, porywa Cię muzyka, tam urywa się logika i tak przemykasz, do bram – podziwiasz.
|
|
 |
|
bo są dwie strony raju, ta i tamta, my na skraju
|
|
 |
|
Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartkę i zaczynać od nowa
|
|
 |
|
Serce wybija wiwat, rap dostarczył mi krew z tlenem.
|
|
 |
|
Najpierw zabiję tych wszystkich egoistów, a potem siebie.
|
|
 |
|
dzisiaj mogę dać Ci tylko uśmiech, jointa i piwo na dachu wieżowca. dzisiaj nie dostaniesz ode mnie niczego więcej, prócz udawanego szczęścia. dzisiaj jestem inna, trochę mniej szczęśliwa niż zawsze. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Kurwy, trochę pokory. Mówicie rap jest zły, to jaki jest terroryzm?
|
|
 |
|
Kiedy chcę, potrafię się zmobilizować do działania. To kwestia obierania celów i ich osiągania. Starania nie wystarczą do wykonania zadania.
|
|
 |
|
Uśmiecham się do ludzi, którzy jeszcze we mnie wierzą.
|
|
 |
|
zawsze pytam przyjaciela, co go gryzie, bo ma mnie.
|
|
 |
|
ludzie kłamią, żeby chronić moją prawdę.
|
|
|
|