 |
szła z browarem w ręce i papierosem w ustach . Mówili, że się zmieniła. A ona? ona po prostu nie umiała pogodzić się z jego stratą. Był dla niej tak ważny, że nie dopuszczała do siebie nawet myśli, że jego już nie ma.
|
|
 |
namieszałeś mi w głowie a teraz chcesz uciec ?
|
|
 |
kiedyś poczujesz, że za mną tęsknisz wyślesz mi ' ;*' na gg i pomyslisz, że to załatwi całą sprawę, że możesz sobie wrócić kiedy tylko będziesz chciał ?! .. nie mylisz sie.
|
|
 |
a więc dobrze Ci radzę - działaj! nie masz za wiele czasu, nie będę na Ciebie czekać w nieskończoność.
|
|
 |
siedziałam na religi z kumpelą w ławce. ksiądz zaczął temat o miłości. przyjaciółka akurat trzy dni temu rozstała się z chłopakiem. pech chciał , że ksiądz zapytał jej co sądzi o miłości. wstała i ze wściekłością w oczach odpowiedziała: ' wie ksiądz co ? jebać miłość, tak własnie jebać!' , po czym udała się w stronę drzwi i wyszła. bez zastanowienia wzięłam swoją torbę wychodząc za Nią, mówiąc księdzu;' ah, ta dzisiejsza młodzież ' i zamykając za sobą drzwi. nie minęła sekunda otworzyłam je spowrotem i z miną aniołka dodałam: ' a i tam jeszcze , nieobecność dla mnie bo nie wracam' - wskazując dziennik. to nic , że później odbyłyśmy godzinną rozmowę z wychowawczynią - ważne , że wiemy iż jedna może liczyć na drugą w każdej sytuacji. / veriolla
|
|
 |
Nie myśl, nie płacz, nie tęsknij, nie sięgaj po kolejną paczkę papierosów, po kolejna butelkę taniego wina. Nie rób tego, on naprawdę nie jest tego wart.
|
|
|
|