 |
|
'Prawda jest taka, że kiedy kocha się tego, kto chce cię zabić, brakuje wyboru. Co mogłam zrobić? Jak mogłam uciec, jak mogłam walczyć, skoro zadałabym wtedy ukochanej osobie ból? Skoro nie chciała ode mnie nic innego prócz mojego życia, jak mogłam jej go nie ofiarować?' - Przed Świtem.
|
|
 |
|
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś epidemii nie widać.
|
|
 |
|
Albo Ci zalezy, albo nie. Po środku to mozesz byc z kolega. Po srodku to jest takie wiesz, lubie Cie, ale tak na prawde malo mnie obchodzisz.
|
|
 |
|
nie umiała usunąć jego starych smsów, jakby bała się, że wtedy usunie i jego ze swego życia.
|
|
 |
|
- Czemu akurat on? - Bo tak pięknie wygląda moje odbicie w Jego zielonych oczach, gdy maltretuje mnie łaskotkami, a ja nawet się nie bronię. - Ej… - Wiem, nigdy nie dawałam się łaskotać...
|
|
 |
|
zaakceptuj to, że lubię cię trochę bardziej niż powinnam.
|
|
 |
|
zdarza się, że kapsle z Tymbarka są bardziej romantyczne od Ciebie.
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy?
|
|
 |
|
mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. udawanie szczęścia, tylko po to, aby oszukać własną podświadomość. imitacja radości, nigdy nie wyjdzie naturalnie.
|
|
 |
|
Nie mam nic do tego żebyśmy żyli osobno...tylko znajdź mi osobę która Cię zastąpi..
|
|
 |
|
Pozaszywam Ci te cholerne kieszenie, żebyś wreszcie miał odwagę złapać mnie za rękę.
|
|
 |
|
Wsuwam kolejną tabliczkę czekolady i czytam archiwum na gg. Uśmiecham się kiedy widzę okienko, że jest dostępny i jak idiotka wysyłam kolejną wiadomość, na którą on nie odpisze..
|
|
|
|