 |
chcesz, oddam na chwilę Ci me wnętrze, abyś poczuł sztylet wbity w poczet nieszczęść. /Buka
|
|
 |
przestań pierdolić, życie nie jest magiczne. /Borixon
|
|
 |
to finał tej znajomości. zawijaj wrotki, znikaj z mojej świadomości. miłości nie ma chyba przy nas już. nie, nie wymagam za wiele. /Kajman
|
|
 |
spluwam i dosięga nic nie warte 'wybacz'. /Kajman
|
|
 |
chciałem znowu i dałem szansę komuś oswoić mnie. miałem powód, bo zaufałem, zrozum, a wbił mi miecz. nagle rozum stracił drogi do domu, wzburzył krew, więc bogów zabija lecący strumień łez. /Kajman
|
|
 |
sprawdziłem Twoje słowa – oszalały wariografy. mimo wszystko zaufałem Ci na przekór temu, bo byłeś zerem, a ja chciałem pomóc zacząć od zera zeru. /Bisz
|
|
 |
słabo robi mi się, gdy pomyślę o tym, jak mało duszny potrafi być człowiek. zabolało Cię to i na głowę sypać chcesz dziś popiół? śmiało, ale to za mało. zejdź mi z oczu! /Bisz
|
|
 |
To nie tak, że pozwoliłam mu odejść. Musiałam uwolnić się od bólu, a fakt, że on był jego źródłem zadecydował o tym, że rozluźniłam mięśnie i nie zrobiłam nic, by go zatrzymać./esperer
|
|
 |
Ile czasu musi minąć, aby uświadomić sobie, że to co miało nas uwolnić, sprawiło, że jesteśmy tylko smutniejsi? Co jeszcze musimy stracić, by zauważyć, że nie mamy już niczego, na własne, jebane życzenie?/esperer
|
|
 |
Każdy z nas cierpi z jakiegoś powodu. Każdy z nas wpierdolił się w znajomość, która na starcie była skreślona./esperer
|
|
 |
Wiesz, czekałam aż się zmienisz, aż ja będę powodem, dla którego będziesz chciał być lepszy. W końcu przyszedłeś i okazało się, że ja już nie chcę zmian, już nie czekam na Ciebie./esperer
|
|
 |
Chodzę na imprezy, spijam się prawie do nieprzytomności, tylko po to żeby móc wyrzygać wspomnienia o Tobie, ale Ty za każdym razem kurczowo trzymasz się mojego serca i nie mogę, po prostu nie mogę się Ciebie pozbyć./esperer
|
|
|
|