 |
|
Wierzę w miłość. Tą prawdziwą bez chęci posiadania, bezinteresowną. Tą, która uszczęśliwia i daje sens istnienia. Wierzę, że można żyć dla kogoś, budzić się i czekać na jeden uśmiech, jedno spojrzenie. A co najważniejsze - wierzę, że jestem w stanie Ci taką miłość ofiarować.
|
|
 |
|
Uwielbiam to uczucie, kiedy wiem, że jestem dla kogoś ważna. Uczucie to nasila się, kiedy wiem, że ta sama osoba jest tak samo bardzo ważna i dla mnie. Każdy ma szanse na prawdziwą miłość, trzeba tylko umieć wykorzystać taką szansę.
|
|
 |
|
Żyję, jak mogę. Kocham, jak umiem.
|
|
 |
|
chcę po prostu, żebyś był mój. tak na każdą sekundę, minutę, godzinę, dzień, rok, wiek - tak na zawsze. aż do śmierci.
|
|
 |
|
Paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej...
|
|
 |
|
Uśmiech to magia. Powstaje z niczego, a potrafi zdziałać cuda
|
|
 |
|
Uwielbiam gdy mi się śnisz. Wtedy myślę że tak naprawdę było.
|
|
 |
|
ona była jedną z wielu, on najważniejszym ze wszystkich.
|
|
 |
|
Ty - maksymalna dawka szczęścia.
|
|
 |
|
Mój - małe słowo ale wielkie znaczenie.
|
|
 |
|
'... pachniała jak Paryż, choć nigdy tam nie byłem ''
|
|
 |
|
Budzik wybił 7:00.Rozejrzałam się po pokoju zatrzymując wzrok na bialej bluzce wiszącej na wieszaku.Niechętnie wstałam i ruszyłam do łazienki.Nieprzyjemna woń drażniła me nozdrorza-Znowu..-pomyślałam zasłaniając nos.Zeszłam do mamy mówiąc,że on znów coś brał i zarzygał całą łazienkę.Niedługo potem karetka odwiozła brata do szpitala.Wziełam torebkę i poszłam do samochodu jadac na egzamin.-Odwyk,jeśli wyrazi zgode-usłyszałam w telefonie głos mamy po egzaminie.Łzy cisnęły mi się do oczu,ale przecież nie mogłam się rozpłakać.Nie w jego obecności.Spojrzałam na róże trzymaną na kolanach i na niego prowadzącego samochód.Uśmiechnęłam się,ale wewnątrz krzyczałam z bólu.Z jednej strony szczęśliwa,coraz bliższa zakochaniu,z drugiej płacząca siostra ćpuna i maturzystka,której już teraz jest wszystko obojętne.Jak dalej żyć?Jak walczyć..?Czemu z jednej strony wszystko zaczyna się układać,a z drugiej wszystko się jebie..? No tak.. To tylko życie.. || pozorna
|
|
|
|