 |
mam czyściutkie sumienie i bilet pewny do nieba bram ...
|
|
 |
Któregoś dnia rzucę to wszystko,
I wyjdę rano, niby po chleb.
Wtedy na pewno poczuję się lepiej,
Zostawię za sobą ten zafajdany świat.
|
|
 |
Nie ma szans rozdział trzeba zamknąć
|
|
 |
Uśmiechnięci, wpół objęci spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody
|
|
 |
Słowa palą, więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
|
|
 |
W nas jest raj, piekło i do obu szlaki.
|
|
 |
Chodź zabiorę ciebie na moje osiedle
Wypijemy, zapalimy.
Pokażę ci, jak żyjemy, jak się bawimy.
|
|
 |
"Miłość to ściema,
Miłości nie ma.
Są tylko głupie zauroczenia.
Ziomek, teraz to wiem!
Gdy to przeżyłem, sam to sprawdziłem.
Dopiero teraz zrozumiałem jaki głupi byłem."
|
|
 |
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół...
|
|
 |
Na chwilę zamknę oczy i czuję, jesteś tu.
Boję się je otworzyć, bo stracę Ciebie znów..
|
|
 |
Uwielbia Jego źrenice, w których za każdym
razem widziała tylko siebie. Uwielbia Jego usta,
które zawsze pragnęły więcej i Jego ciało, którego
zapach była w stanie pochłaniać, bez
jakichkolwiek zahamowań.
|
|
 |
Bo czasem nie marzyła o niczym innym,
jak o jego dotyku na dzień dobry.
|
|
|
|