 |
a może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? pierwszy lub kolejny raz? pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno, z bezsilności się wtedy płacze, bardziej niż ze smutku lub bólu
|
|
 |
na tym polegał problem z przyzwyczajaniem się do ludzi - odchodzili i trzeba było za nimi tęsknić
|
|
 |
"no już nie płacz! nie przestanę Cię kochać, choćbyś miała przede mną setki tajemnic"
|
|
 |
wstydziła się bowiem, że dla takiego zera umarła i do tego z wielkiej miłości, gdyby chociaż na katar umarła, to byłaby to śmierć bardziej godna
|
|
 |
miała straszną ochotę powiedzieć mu jak najbanalniejsza z kobiet: nie puszczaj mnie, przytul mnie do siebie, trzymaj mnie, zawładnij mną, bądź silny!
|
|
 |
odezwij się czasem, ciekawa jestem gdzie i z kim teraz umierasz
|
|
 |
mówiłeś, że będzie Ci ciężko beze mnie widzę, że radzisz sobie bardzo dobrze.
|
|
 |
"Był obojętny, a Ty byłaś w stanie dać mu wszystko. Nie interesowałaś go, ale chciałaś oddać mu całą siebie. Nie zwracał na Ciebie uwagi, a Ty pragnęłaś by nauczył się Ciebie kochać. Nie myślał o Tobie przed snem, ale dla Ciebie był on powodem, przez którego kolejna nieprzespana noc stawała się codziennością. Nie czekał na Twój telefon i nie wyszukiwał Twojej twarzy w tłumie ludzi. Nigdy nie wyobrażał sobie was szczęśliwych razem, wspólnie spędzających czas, kochających się i będących dla siebie wszystkim. Nigdy o Tobie nie myślał, bo dla niego nie istniałaś."
|
|
 |
A Ty, Ty byłeś tylko jednym z moich grzechów, takim, który przypomina się gdzieś nad ranem, mignie w świadomości i od razu zostaję zepchnięty w niepamięć, takim o którym nigdy się nie mówi i z którym żyje się zupełnie tak jak wcześniej, jesteś dla mnie tylko takim małym grzechem.
|
|
 |
parę chwil na fotkach, które niszczą mnie od środka, choć nie daje nic po sobie poznać, widzę teraz, że większość tych gadek i obietnic to tylko używki, które w danej chwili w krew nam weszły
|
|
 |
Staram się nie chodzić w miejsca, w których przebywałam z Nim. Staram się nie oglądać Jego zdjęć. Staram się nie czytać rozmów z Nim. Staram się nie jeździć ani nie chodzić tymi drogami, którymi jeździłam do Niego. Po prostu staram się uniknąć niepotrzebnych napływów wspomnień.
|
|
|
|