 |
wolę iść i upadać, niż żyć na kolanach i pełna fałszu
|
|
 |
Przecieram oczy i idę przez to życie
Rzeczywistość to suka, witamy się o świcie
|
|
 |
lepiej się zakochać niż odkochać kochając.
|
|
 |
a kiedy zobaczyłabym Cie przed sobą, poleciałyby mi teraz łzy...
|
|
 |
Tak trudno było mi zrozumieć o co chodzi, że jestem pustelnikiem teraz już wiem, zakochana nieszczęśliwie, ogromnie zraniona taka osoba wybiera dalsze życie w samotności jak pustelnik....
|
|
 |
każdy dzień rodzi nowe paranoje..
|
|
 |
Nadzieja bywa okrutna, umiera ostatnia, lecz przez nią umierał już niejeden. / Endoftime.
|
|
 |
Jeśli widzisz mnie śmiejącą się nawet do łez, to nie myśl sobie, że jestem szczęśliwa. To tylko chwila, tylko moment. Spójrz jeszcze raz, wtedy gdy jestem sama. Tak, to znowu ja. Dopiero teraz widzisz prawdziwą mnie. Widzisz co się dzieje w mojej duszy. Chaos, pustka, przeraźliwa pustka. I te oczy. Smutne i błądzące gdzieś bez celu. Tak, to znowu ja. Zdziwiony?
|
|
 |
życie to ciężka plansza ale muszę ją przejść..
|
|
 |
nie chcę już tęsknić za tym czego nie mam, muszę zaciskać pięści bo to wszystko się zmienia....
|
|
 |
tak właśnie obiecaj jej to samo co mi obiecałeś, że będziemy na zawsze razem z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, że nigdy nie będę przez Ciebie płakać, że niczego nie będę się obawiać..... a na końcu możesz zranić ją również tak samo jak mnie...
|
|
 |
życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne
|
|
|
|