 |
obiecuję Ci, że za kilka lat wspomnisz mnie, jako największy błąd swojego życia. błąd, który pokochałeś całym sobą, nade wszystko. błąd, który zabrał Ci serce.
|
|
 |
szczerze? wole być biała jak ściana niż mieć brązową skórę.wole swoje włosy nieidealnie wyprostowane niż mieć idealnie każdy włosek prosty jak drut. wolę żeby on widział mnie bez makijażu niż bym miała na siebie nałożyć tonę tapety. wolę swoje adidasy niż buty na mega obcasie. wolę łazić w spodniach niż w spódniczkach. wolę szerokie bluzy niż bluzki z dekoldem do pępka. ale czy mimo tej mojej nie idealności,pokochałbyś mnie?
|
|
 |
Nie staraj się ratować czegoś,co Cię niszczy.
|
|
 |
Nie czekaj na mnie. Nie marnuj swojego cennego czasu. Ja nie wrócę.
|
|
 |
przepraszam tych, co powinnam. za to, że jestem taka trudna. za niewypowiedziane myśli. za zbyt skomplikowane słowa. że mówię ' odejdź ' myśląc ' zostań ' Za chwile milczenia i brak znaków życia. Za to, że zamykam się w sobie, gdy tego nie chcę. Za to, że czasem nie potrafię spojrzeć Ci w oczy. Za to, że nie chcę, nie umiem i nie zamierzam się zmieniać.
|
|
 |
Pamiętam ten dzień. Dzień, w którym po raz kolejny płakałam przez Ciebie. Usiadłam wtedy na balkonie, w zadurzej bluzie brata i coraz to zimniejszym kakao w rękach. Myślałam o wszystkim, o Tobie, o tym, że znów dałam Ci się zranić. W końcu wstałam, głowe podniosłam do góry i popatrzyłam w niebo. Było piękne, gwaizd było od groma. Otarłam łzy i powiedziałam sobie 'weź sie kurwa w garść! obiecaj sobie, że już nie będziesz przez niego płakać'. I tak zrobiłam. Weszłam do domu, bluze rzuciłam gdzieś w kąt, kakało dopiłam a chwile potem już smacznie spałam.
|
|
 |
Blizny po twojej miłości przypominają mi nas.
|
|
 |
chyba za toba tęsknie.. chyba mnie pojebało...
|
|
 |
i teraz możesz przejrzeć się w moich oczach pełnych rozczarowania Twoim zachowaniem...
|
|
 |
ostatnio cały czas trafiam na podwójne godziny... to znaczy, że on myśli o tym, jaką idiotkę udało mu się zranić?
|
|
 |
i proszę, nie pisz do mnie, wykasuj mój numer, wypal mnie z pamięci, pozacieraj nasze wspomnienia i udawaj, że mnie nie znasz, bo wiesz, że ja tego nie zrobię, a tak będzie dla nas lepiej...
|
|
 |
jak tak na Ciebie patrzę , to aż szkoda mi czasu na mruganie .
|
|
|
|