 |
wiesz ? i mimo wszystko wolałabym żeby było tak jak wtedy
|
|
 |
Ciekawe czy czasami myśli o mnie, wspomina nasze pierwsze spotkanie, dzień kiedy się poznaliśmy, czy uśmiechnie się czasem przypominając sobie moje dziwne pomysły czy śmiech który podobno lubił, czy słucha czasem naszej piosenki, czy żałuje, że stało się tak a nie inaczej, ciekawe czy czasami brakuje mu mojej osoby, czy chociaż raz od tamtego czasu przyśniłam mu się, co odpowiada gdy znajomi pytają go o mnie, ciekawe czy tęskni.. Ciekawe czy pamięta o takiej pewnej dziewczynie którą rozkochał w sobie do granic i zostawił jak zabawkę.
|
|
 |
Udajemy, że jest dobrze, tak.
|
|
 |
Cały dzień w dresie, pijając tiger'a, paląc papierosy rozmyślała nad minionymi chwilami, spędzonymi z nim.. Ciągle w głowie odtwarzała tamte wieczory, ciągle w głowie słyszała jego słowa... Czuła na ciele jego dotyk, czuła jego zapach.. Tak bardzo brakowało jej tego wszystkiego. Pragnęła, żeby znowu ją przytulił, znowu pocałował w czoło- tak bardzo to lubiła... Wpatrzona w jego zdjęcie myślała "co by było gdyby", poczuła na policzkach łzy.. Złość, smutek, tęsknota, rozczarowanie. To wszystko rozrywało ją od środka.. Postanowiła dać upust emocjom.. Sięgnęła po żyletke... Z każdym pociągnięciem po skórze, wraz z jej krwią wypływały negatywne uczucia. Śmiała się, nie wierzyła, że po takiej przerwie zrobi to znowu.
|
|
 |
Zaufałam Ci.. Nie znałam, nie widziałam, a zaufałam.. Odważyłam się. Patrząc z perspektywy czasu nie żałuje. Nie żałuje, że sie przed Tobą otworzyłam. Mówiłam Ci o rzeczach, o których nikt nie wiedział... Wiedziałeś, że byłeś dla mnie takim osobistym GURU. Twoje słowa do mnie przemawiały. Potrafiliśmy pisać godzinami.. Nie raz przepisaliśmy całą noc. W pewnym momencie mojego życia byłeś dla mnie wszystkim.. Dla Ciebie byłam w stanie zabić... Szkoda, że tego nie doceniłeś.. Teraz? Mogłabym Cię zabić, mogłabym zrobic to z uśmiechem na twarzy.. Tak bardzo mnei zraniłeś, tak wiele przez Ciebie wycierpiałam.. Po raz kolejny zostawiłes mnie samą. Teraz? Płacze, tęsknota mnie dobija.. Mam zamiar zrobić to czego tak nie lubiłeś.. Tyle razy słyszałam od Ciebie na ten temat. Tyle razy sie kłóciliśmy przez to.. Tak dawno tego nie robiłam.. Nie miałam powodów. Niestety od nowa zmuszasz mnie o tego. Wiesz, że tylko w ten sposób daje upust emocjom.
|
|
 |
Przejdę obojętnie obok Twojego uśmiechu.
Za nic nie dam po sobie poznać, że mi nadal zależy.
|
|
 |
Dała mu w twarz. zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha. Miała nadzieję, że taka terapia szokowa, sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
 |
'on jest inny' te słowa to pierwsza oznaka zakochania, jednak po jakimś czasie okazuje się że jest jak każdy zwykłym pierdolonym sukinsynem.
|
|
 |
mam taką zajebistą ochotę siedzieć sobie i nic nie robić. a tu weź się ucz, weź rób to co Ci rodzice każą, weź posprzątaj, weź zrób lekcje. weź rób wszystko, jakbyś kurwa nie miał swoich spraw i swoich problemów. nie ma to jak myśli i tłumaczenia rodzica: "bo przecież Ty nie masz nic do roboty, Ty nie masz problemów." jasne, chuja kurwa.
|
|
 |
dziś już Ci nie zaufam. podam Ci rękę, ale z bezpiecznej odległości. nie dam się już wciągnąć w to bagno. gdy trzeba będzie, wyrwę swoją dłoń z Twojej - pomimo tak mocnego uścisku.
|
|
 |
Obiecuję , że za kilkanaście lat będziesz żałował co zrobiłeś kilka dni temu, za to że wybrałeś drogę beze mnie, że odszedłeś, tak po prostu. Obiecuję.
|
|
 |
|
założyłem konto na pewnym portalu społecznościowym, żeby mieć jakąś odskocznie od szarej codzienności.codzienności,która zabijała z każdą minutą. poznałem tam pewną dziewczynę. teraz myślę, że to cud, że do mnie napisała. odmieniła mój świat. z każdym dniem stawaliśmy się sobie coraz bliscy. mogliśmy przegadać cały dzień, całą noc i nawet na chwilę nie zabrakło nam tematu. mogliśmy razem się śmiać i płakać. umiała wysłuchać, doradzić i za chwilę rozbawić tak, że zapominałem o wszystkich problemach. połączyła nas prawdziwa rzadka przyjaźń. potem kolejne dni, kolejne przegadane godziny zbliżały nas do siebie coraz bardziej burząc wszystkie mury, a tworząc mosty do naszych serc.teraz jest dla mnie małym światem, szczęściem, życiem i nie wyobrażam sobie tego, a bym mógł stracić tą kruszynkę. to tak jakbym przestał oddychać, serce przestało bić a ciało było w stanie hibernacji.i nieważne jak ją poznałem,nieważne to ile dzieli nas kilometrów.ważne to jak silne łączy nas uczucie./z dedykacja♥
|
|
|
|