 |
- stwierdzam iż nie jest mnie wart. - szkoda że dopiero po tym wszystkim co wycierpiałaś
|
|
 |
jeśli ja jestem suką to ty latasz za mną jak pies.;]
|
|
 |
Nie musze być nice, pierdole lans.
|
|
 |
.. cofnąć ten czas, tą chwilę, ten dzień, gdy dowiedziałam się, że kochasz tą pierdoloną szmatę !.
|
|
 |
przy muzyce kochaj, nienawidź, pij za błędy,laska !
|
|
 |
A bezsenność ? Prawie tak samo jak płacz stała się już codziennością. Jednak pociesza mnie fakt, że łzy kiedyś muszą się skończyć, a zmęczone płaczem powieki będą chciały odpocząć. Chociaż to i tak niczego pewnie nie zmieni.
|
|
 |
Z sarkazmem przez życie w świat ironii.
|
|
 |
Nadal mamy nadzieję. Nic nie możemy na to poradzić. Udajemy, że jesteśmy szczęśliwe, a kiedy widzimy pary całujące się na ulicy parodiujemy odruch wymiotny. Ale same pragniemy miłości. Wierzymy w nią. Nawet jeśli wiemy, że faceci to skurwiele, to i tak mamy nadzieję, że jeden z nich uratuje nas przed życiem w samotności.
|
|
 |
'To okropne, kiedy tęsknię za kimś całą sobą, a on milczy i tylko czasami sobie o mnie przypomni.. A ja nic nie mogę zrobić przywiązana do niego uczuciem..'
|
|
 |
nie jestem niemiła. jestem realistką, a rzeczywistość bywa często okrutna.
|
|
 |
godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło.
|
|
 |
-ej wiesz co?! -no co? -ciągle Cię kocham, aleeee .. -ale co? -ale w sumie gówno mnie już obchodzisz.
|
|
|
|