 |
i uśmiecham się, choć często jest mi ciężko.
|
|
 |
nie nosiłeś moich butów, nie czujesz tej złości, obydwiema nogami w błocie rzeczywistości.
|
|
 |
olać realia, pieprzyć rzeczywistość. pieprzyć to że znów coś nie wyszło.
|
|
 |
nikt nie rodzi się zły z natury,
nie cofniesz czasu, nie wrócisz do tamtych dni
są jak stare kino i czarno-biały film.
|
|
 |
Wyjścia z tego nie znajdziesz
i to jest cała prawda o prawdzie,
pół życia możesz lądować na czterech łapach
to jest jak bumerang w końcu do nas powraca.
|
|
 |
a dziś jesteś bardziej obcy niż kiedykolwiek
|
|
 |
jest we mnie nadzieja,która pomaga mojemu sercu w trudnych chwilach,
bo pomimo tego,że ból jest ogromny ona pomaga mu dalej bić
|
|
 |
Do czego potrzebna jest większa dojrzałość: do miłości czy do rozstania? Co wymaga większej siły charakteru? Dużo łatwiej jest przecież uśmiechnąć się do kogoś nowego niż powiedzieć "odchodzę" komuś bliskiemu. Komuś, kto jest ważny. Jeśli jest, a to nie całkiem takie pewne…
|
|
 |
Chcę do jednego miejsca na ziemi gdzie
problemy przestają mieć znaczenie do
objęć które akceptują me słabości
do nich pragnę tylko do mej miłości
|
|
 |
nie czas na racjonalność, to zbrodnia emocje tłumić
|
|
 |
Jeśli chcesz mieć kobietę, to nigdy nie możesz jej zawieść - to proste.
|
|
 |
pytasz dlaczego?
- dlatego ze budzác sie rano jestes pierwszá osobá o której mysle. Dlatego ze gdy placze to zawsze przez Ciebie. Dlatego ze tylko Ciebie szukam wzrokiem i kocham tylko Twój usmiech. Dlatego ze bez Ciebie nie potrafie a z Tobá tez nie tak, bo tylko cierpie. Dlatego ze Cie kurwa kocham a ty tego poprostu nigdy nie zrozumiesz, idioto.
|
|
|
|