 |
jesteś moim dopełnieniem. drugą rękawiczką i butem do pary. Jesteś częścią mojego życia . !
|
|
 |
To wtedy zaszedł mnie od tyłu kładąc swoje delikatne dłonie na mojej tali. Z początku byłam wystraszona lecz kiedy poczułam Jego zapach strach minął, a pojawiła się radość.Poczułam jak ustami muska moją szyje,łaskotało więc odwróciłam się by na niego spojrzeć.Nie był sam. Jego koledzy stali i gapili się komentując to co zobaczyli,ale on tego nie widział.Widział tylko mnie,tak jak ja jego..Wspięłam sie na palcach by go pocałować,lecz on odwrócił sie do tyłu z tym swoim łobuzerskim uśmiechem.Gapiłam się na niego z rozdziawioną buzią nie rozumiejąc totalnie Jego zachowania,po czym on przyciągnął mnie do siebie całując długo i namiętnie.-tęskniłem-szepnął,ale tak by wszyscy usłyszeli.To była chwila,jeden krótki epizod w moim życiu,którego nie zapomnę nigdy.On zapomniał.Odszedł..Zniknął..Pokochał inną..Moją pieprzoną imienniczkę!
|
|
 |
On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe. ; *
|
|
 |
Kocham Cię na zawsze ..
I nikt mi nie przeszkodzi ..
Choćby płonął świat ..
To nas nie obchodzi. !! ;*******
|
|
 |
Przez tych kilka dni coś zrozumiałam.Coś do mnie dotarło. A mianowicie to,że przeszłość zawsze Cię dopadnie,czy tego chcesz czy nie..I macie racje. Odejście z moblo niczego nie zmieni. Wspomnienia i te dobre i niestety te złe zawsze będą gościły w mej głowie..Może z czasem zblakną, ale nadal będą,więc nawet nie próbuje już z nimi walczyć.. Prawda jest taka,że ja nie chce,ani nie umiem zapomnieć.Podświadomie szukam go w głowie i znajduje.. To jedyne co pozostawił mi po sobie..Dziękuje Wam bardzo za wszystkie komentarze,za te miłe słowa ! Macie racje, moblo mi pomaga, Wy mi pomagacie ! ;**
|
|
 |
Twoja obecność warunkiem mojego szczęścia...
|
|
 |
Przychodzi czasem w życiu taki moment, kiedy zaczyna do mnie dochodzić, że zależy mi na kimś za bardzo. Stanowczo za bardzo.Zbyt przywiązuje się do danej osoby, zaczynam się bać, że po raz kolejny będę tego żałować. Wiem, że nic dobrego z tego nie wynkinie, a konsekwencje, które przyjdzie mi ponosić są niezwykle bolesne..Zaangażowanie się w znajomość i poświęcenie się dla drugiej osoby, a czasem nawet oddanie się jej, niesie za sobą wiele ryzyka. Właśnie wtedy nadchodzi kulminacyjny moment..kiedy zadaje sobie pytanie 'czy warto?' czy te wszystkie nieprzespane noce, pełne przemyśleń są warte związków międzyludzkich..Związków pełnych zakłamania i podłości. Wbrew mojemu rozumowi, Według mojego serca, które jest marnym doradcą..Nie zważającym na późniejsze konsekwencje . . .
|
|
 |
“Z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki, wierząc, że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha, że ona ciągle żyje i czeka.”
|
|
|
|