 |
Moje życie jest pełne mężczyzn . ; D Jem Grześka, piję Kubusia, a w dodatku śpię z Jaśkiem . ! ^ ^ ; *
|
|
 |
jeszcze nigdy nie czuła się tak zajebiście pewnie jak dziś . ^ ^
|
|
 |
nie ma to jak wypad do miasta ze starszym bratem, chodzenie po tych wszystkich sklepach w poszukiwaniu 'czegoś' dla siebie. robienie wyścigów na ruchomych schodach w galerii . i te nasze głupie miny skierowane do siebie. nabijanie z panienek które nie umieją chodzić w szpilkach i chlapanie się wodą z fontanny. tylko dlaczego nie mam starszego brata tylko młodszego.? ;
|
|
 |
pytasz , czy myślałam o tym , jakby to było gdybyśmy byli razem ? on przychodziłby po mnie do szkoły . jedlibyśmy razem lunch , wychodzilibyśmy na dwór . uśmiech od ucha do ucha , bawilibyśmy się świetnie w swoim towarzystwie . po kilku latach przedstawiłabym go swoim rodzicom a on mnie swoim . oświadczył by mi się na cmentarzu mówiąc , że skoro tu zaczęliśmy to i tu skończymy . wzięlibyśmy ślub i mieli śliczną córkę i przystojnego syna . codziennie po przyjściu do domu całowałby mnie w policzek . gdy nadeszłaby starość siedzielibyśmy na bujanych fotelach . w końcu o przytulił by mnie do siebie mocno i umarlibyśmy razem w swoich objęciach mówiąc "cholera , było pięknie" . nie , nie myślałam o tym .
|
|
 |
wspomnienia . te najpiękniejsze . właśnie te najbardziej bolą .
|
|
 |
Jestem jedną z tych wariatek, kochających kłótnie i bitwy na poduszki. Dogryzanie to u mnie codzienność, a nudę wyeliminowałam z życia. Mam nierówno pod sufitem, ale jak pokocham, nie widzę odwrotu.
|
|
 |
i to cholerne uczucie gdy uświadamiasz sobie , że zawiodłaś tak ważną dla Ciebie osobę .
|
|
 |
koniec lekcji . poszłam do szatni żeby założyć kurtkę i wyjść na autobus . zapinając guziki przy płaszczu zauważyłam Jego . też zakładał kurtkę . nasze spojrzenia spotkały się . patrzyliśmy na siebie . On uśmiechnął się lekko do mnie . podszedł do mnie . dał mi buziaka i powiedział , że przeprasza , ale zaraz mu autobus ucieknie i musi lecieć . uśmiechnęłam się . pomyślałam , że może się pogodzimy i będzie tak , jak dawniej . szedł w kierunku wyjścia , ale wtedy zastąpiła mu drogę Ona. zapytała takim uwodzicielskim głosem czy ją opuszcza i zaczęli się całować . ze łzami w oczach wybiegłam z szatni . może szczęście o mnie zapomniało.? ;
|
|
 |
niech sen się przemieni w rzeczywistość.
|
|
 |
ale ja wolałabym słodkiego chłopaka z gitarą w ręku, głosem anioła i oczami diabła, który mnie przytuli, a potem powie: 'kocham cię' i zabierze w najpiękniejsze miejsce na ziemi. książę na białym koniu nie jest dla mnie.
|
|
 |
tak niewyobrażalnie kocham ten uśmiech, który daje mi tyle szczęścia gdy tylko pojawia się na Twojej twarzy. tak mocno pragnę jedynie Twojej obecności - na zawsze.
|
|
 |
myślisz że mnie przeprosić i poprosisz o drugą szansę, a ja Ci wskoczę w ramiona i będzie jak dawniej ? no to masz rację, dobrze myślisz.
|
|
|
|