 |
Nie będę Grubsonem i nie zaśpiewam Ci, że to naprawimy, bo kurwa tego już się nie da naprawić i chuj.
|
|
 |
Mówią, że zakończone przyjaźnie nigdy nie były przyjaźniami, ja jednak cholera wiem, że oni byli dla mnie wtedy więcej niż ważni. To tylko drogi, które trzeba było wybrać, nas poróżniły.
/?
|
|
 |
są takie momenty, kiedy świat się kończy. a życie zostawia nas samych, z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
 |
spróbujmy kolejny raz, zróbmy ten ostatni krok w swoją stronę, jeśli to nie pomoże, odpuścimy, lecz póki w jednym z Nas jest nadzieja, walczmy.
|
|
 |
Ani dzień dobry, ani spierdalaj. Czyste chamstwo bez sztucznych barwników.
|
|
 |
jeden gest, kilka słów może zmienić wszystko
|
|
 |
przestało być jak w bajce
|
|
 |
Trzy godziny temu bardzo ładnie mi wytłumaczyła, powolnymi, wielokrotnie złożonymi zdaniami, że krzywdzimy się nawzajem, że tkwi między nami jakiś podstawowy konflikt. /zrób mi jakąś krzywdę
|
|
 |
to takie dziwne żyć tam, pośród milionów gwiazd,
gdzie wyznacza nam granice czas, tlen oraz ciało.
umarłbym bez Ciebie, Ty byś beze mnie nie istniała
|
|
 |
Teraz świat już się nie liczy. Ogranicza się pole widzenia, skupiasz się tylko na tym, co uznałaś za sens życia, na tym, co jest najważniejsze.
|
|
 |
muszę powiedzieć cześć, to ważne w sumie zawsze tak mówię bo żegnać się nie umiem, rozumiesz?
|
|
|
|