 |
no i spluwam na przeszłość bo jak wiesz mam swój powód
|
|
 |
życie potrafi ranić jak ludzie którym ufamy, mimo że obiecywali że zawsze już będą z nami
|
|
 |
największy ból ,gdy ktoś bliski zawodzi ;)
|
|
 |
dziś nic nie jest takie jak być powinno, wszystko w co wierzyłem odjechało razem z nim windą
|
|
 |
zawsze musze swoje zainteresowanie kierować w strone osoby która jest najmniej odpowiednia, zawsze
|
|
 |
Szkoda, że sentymenty, wódka, alko, bro, skręty nie powiedziały nam gdzie iść i którędy. Jestem jebnięty, może dziś tego nie wiem, ale chciałbym tu mieć dziś ciebie dla siebie.
|
|
 |
Co było między nami mogłeś uszanować godnie. Teraz tu wylewasz brudy, rzucasz gównem jak stajenny. Zaraz szybko wytłumaczę, że nic ci nie jestem krewny.
|
|
 |
Nie mam w zwyczaju oglądać się za siebie, tak jak nie mam ochoty oglądać dzisiaj ciebie.
|
|
 |
Pare razy mówiłem "kocham", raz nie kłamałem. Ciężko jakoś od ręki wymazać pamięć.
|
|
 |
Pożegnaj się raz, a porządnie i nie pisz już do mnie jak zerwiesz z tym gościem i nie pytaj mnie więcej co słychać. To samo co zawsze i żal mam do życia.
|
|
 |
Ile mostów spaliłem? W kurwę... Jak kocham to tylko po wódce i nie rób mi wyrzutów, bo to żenująco smutne.
|
|
 |
nie radze sobie z życiem, w końcu upragniony tygodniowy reset, chociaż troche oderwania od rzeczywistości
|
|
|
|