 |
a ty nie pytaj co u mnie, bo wiem, że chuj cie to pewnie, co nie? HE
|
|
 |
"Wracam do domu z uczuciem tęsknoty. Takiej dziwnej tęsknoty, nie wiadomo ani za czym, ani za kim. Takiej tęsknoty chyba metafizycznej, na którą pomagają tylko ciepłe dłonie. Nie chcę sam spędzić reszty tego wieczoru".
|
|
 |
w sercu ból, który mnie ogarnia. reakcja na stres tylko ruchy zwalnia obroty wirują jak kurewska pralnia
|
|
 |
zupełna pustka, tylko ten wiatr me skronie muska nagle ustał, wieczna cisza, ani słowa w ustach
|
|
 |
"Umrę Ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy - swoje
Smutne, zdziwione
Bardzo otworzysz."
|
|
 |
i can't understand what the fuck is wrong with people
|
|
 |
gdybyś kochał, jak nie kochasz
|
|
 |
nie mogę żyć w świecie gdzie miłość to jest wada, gdzie człowieka traktujesz jak zwierze, a nie brata
|
|
 |
pytam "dlaczego?" lecz znów odpowiedzi nie ma żadnej. wiem tylko jedno, że ZAWSZE wstanę, gdy upadnę
|
|
 |
płacę za błędy i powiedz co z tego? kim bym była dziś nie popełniając ani jednego HE
|
|
 |
wiele się zmieniło, gdy tak w przeszłość patrzę
|
|
|
|