głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika swaggg

ROZPIERDALASZ mnie na czynniki pierwsze MISTRZU ! teksty nacpanaaa dodał komentarz: ROZPIERDALASZ mnie na czynniki pierwsze MISTRZU ! do wpisu 10 kwietnia 2013
jak się z nami nie napije   napije się własnie ! Stoo lat !    teksty nacpanaaa dodał komentarz: jak się z nami nie napije , napije się własnie ! Stoo lat ! ;* do wpisu 10 kwietnia 2013
 cz.1 pamiętam dzień Jego pogrzebu i to jak bardzo nie byłam w stanie tam iść.pamiętam Damiana  który mnie ubierał  a ja bezwładnie siedziałam na łóżku. pamiętam też Mateusza i Jego wzrok i zakłopotanie na twarzy  które mówiły: ja pierdole jak ja mam Cię pocieszyć .pamiętam jak szłam tuż za trumną  niesioną przez Jego przyjaciół i Damiana   podtrzymywał mnie Mateusz  i gdyby nie On   nie byłabym w stanie iść. patrzyłam na drewnianą skrzynię  w której teraz leżał tak ważny mi Skarb  i który teraz odchodził ode mnie na zawsze  choć obiecywał być przy mnie do końca życia. pamiętam  jak na cmentarzu nastała chwila ciszy  i nagle do moich uszu dobiegły słowa Magika   wtedy tak naprawdę zrozumiałam  i dotarło do mnie że Go tracę. po policzkach zaczęły mi lecieć łzy jednak stałam spokojnie.gdy nastał moment opuszczania trumny  nogi się pode mną ugięły  a łzy zaczęły lecieć jak oszalałe. czułam silne ramiona Mateusza  które powsytrzymywały mnie przed tym  bym nie rzuciła się w kierunku trumny.

kissmyshoes dodano: 10 kwietnia 2013

[cz.1]pamiętam dzień Jego pogrzebu,i to jak bardzo nie byłam w stanie tam iść.pamiętam Damiana, który mnie ubierał, a ja bezwładnie siedziałam na łóżku. pamiętam też Mateusza,i Jego wzrok i zakłopotanie na twarzy, które mówiły:"ja pierdole,jak ja mam Cię pocieszyć".pamiętam jak szłam tuż za trumną, niesioną przez Jego przyjaciół i Damiana - podtrzymywał mnie Mateusz, i gdyby nie On - nie byłabym w stanie iść. patrzyłam na drewnianą skrzynię, w której teraz leżał tak ważny mi Skarb, i który teraz odchodził ode mnie na zawsze, choć obiecywał być przy mnie do końca życia. pamiętam, jak na cmentarzu nastała chwila ciszy, i nagle do moich uszu dobiegły słowa Magika - wtedy tak naprawdę zrozumiałam, i dotarło do mnie,że Go tracę. po policzkach zaczęły mi lecieć łzy,jednak stałam spokojnie.gdy nastał moment opuszczania trumny, nogi się pode mną ugięły, a łzy zaczęły lecieć jak oszalałe. czułam silne ramiona Mateusza, które powsytrzymywały mnie przed tym, bym nie rzuciła się w kierunku trumny.

 cz.2 próbowałam się wyrwać  bo coraz bardziej dochodziło do mnie  że już nigdy Go nie zobaczę. chwilę później nagle opadłam z sił  a serce zaczęło kołatać jak oszalałe. i gdy na Jego trumnę zaczęły spadać kilgoramy ziemi  czułam jak robi mi się ciemno przed oczami. stałam wtulona w Mateusza  ściskając Go z całych sił  i błagając Boga  o to by to był sen i bym jak najszybciej się obudziła. niestety   nie był  a ja obudziłam się na drugi dzień   ze łzami w oczach  w ciuchach z pogrzeb z których nie chciałam się przebrać  i ze świadomością  że straciłam tak ogromną część siebie..    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 10 kwietnia 2013

[cz.2]próbowałam się wyrwać, bo coraz bardziej dochodziło do mnie, że już nigdy Go nie zobaczę. chwilę później nagle opadłam z sił, a serce zaczęło kołatać jak oszalałe. i gdy na Jego trumnę zaczęły spadać kilgoramy ziemi, czułam jak robi mi się ciemno przed oczami. stałam wtulona w Mateusza, ściskając Go z całych sił, i błagając Boga, o to by to był sen i bym jak najszybciej się obudziła. niestety - nie był, a ja obudziłam się na drugi dzień - ze łzami w oczach, w ciuchach z pogrzeb z których nie chciałam się przebrać, i ze świadomością, że straciłam tak ogromną część siebie.. || kissmyshoes

kaloria   mała  wredna paskuda. mieszka w twojej szafie i co noc zszywa ci coraz ciaśniej ubrania.

easyescape dodano: 9 kwietnia 2013

kaloria - mała, wredna paskuda. mieszka w twojej szafie i co noc zszywa ci coraz ciaśniej ubrania.

zazdrość jest dobra tylko wtedy gdy daje Ci motywacje do zmian.

easyescape dodano: 9 kwietnia 2013

zazdrość jest dobra tylko wtedy gdy daje Ci motywacje do zmian.

  Wykończysz mnie finansowo  ale glińciu żaklinciu  za dwa tygodnie u Ciebie jestem : : :      i życie staje się piękne  dzięki jednej  prostej wiadomości z rana!!!! :D

kissmyshoes dodano: 9 kwietnia 2013

" Wykończysz mnie finansowo, ale glińciu-żaklinciu, za dwa tygodnie u Ciebie jestem :*:*:*" - i życie staje się piękne, dzięki jednej, prostej wiadomości z rana!!!! :D

nie będziesz miał już okazji przyglądać mi się  gdy śpię. nie będziesz już mógł wtulić się we mnie  gdy tylko będzie ci źle. nie masz już prawa zadzwonić do mnie bym gdziekolwiek po ciebie przyjechała. nie możesz już złapać mnie za rękę i przytulić. nie będziesz już miał okazji na nic związanego ze mną   bo mnie dla ciebie już nie ma. bo przekreśliłeś to jednym  głupim czynem. bo zabiłeś to raz a porządnie. na zawsze.    kissmyshoes

easyescape dodano: 9 kwietnia 2013

nie będziesz miał już okazji przyglądać mi się, gdy śpię. nie będziesz już mógł wtulić się we mnie, gdy tylko będzie ci źle. nie masz już prawa zadzwonić do mnie bym gdziekolwiek po ciebie przyjechała. nie możesz już złapać mnie za rękę i przytulić. nie będziesz już miał okazji na nic związanego ze mną - bo mnie dla ciebie już nie ma. bo przekreśliłeś to jednym, głupim czynem. bo zabiłeś to raz a porządnie. na zawsze. || kissmyshoes

spróbuj pojechać mi po rodzinie  szmato   a obiecuję Ci  że wyplujesz te słowa razem z przednimi zębami.   veriolla

easyescape dodano: 9 kwietnia 2013

spróbuj pojechać mi po rodzinie, szmato - a obiecuję Ci, że wyplujesz te słowa razem z przednimi zębami. / veriolla

Chciałabym się czegoś chwycić. Dobić do bezpiecznej przystani  nie mieć już w głowie tego zamętu drażniącego mój wzrok. Nie jestem dobra. Nie wiem czy przestałam być czy nigdy nie byłam. Nie myślę racjonalnie i to czyni mnie szaloną. Nie umiem już się dogadać  nie potrafię się przystosować i wciąż wrzeczę   albo zdecydowanie  albo zbyt histerycznie by ktoś mógł traktować to poważnie. Nie mam serca  nie czuję go  chyba nie biję. Pewnie zamarło tamtego wieczora gdy odchodził i już nigdy nie będzie funkcjonować  pewnie tak było. Zgubiłam gdzieś siebie. Jakie to śmieszne  Zgubiłam siebie. Może ktoś mnie pozbierał  ale chyba nie  bo wciąż nie należę do nikogo. Jestem pustą otchłanią  nie czuję  nie współczuję  nie rusza mnie ludzka krzywda. Może będzie inaczej gdy ktoś mnie pozbiera  może On wróci i na powrót będzie pięknie. I może będzie normalnie i tak niewyobrażalnie błogo. Chciałabym.   nerv

nervella dodano: 8 kwietnia 2013

Chciałabym się czegoś chwycić. Dobić do bezpiecznej przystani, nie mieć już w głowie tego zamętu drażniącego mój wzrok. Nie jestem dobra. Nie wiem czy przestałam być czy nigdy nie byłam. Nie myślę racjonalnie i to czyni mnie szaloną. Nie umiem już się dogadać, nie potrafię się przystosować i wciąż wrzeczę - albo zdecydowanie, albo zbyt histerycznie by ktoś mógł traktować to poważnie. Nie mam serca, nie czuję go, chyba nie biję. Pewnie zamarło tamtego wieczora gdy odchodził i już nigdy nie będzie funkcjonować, pewnie tak było. Zgubiłam gdzieś siebie. Jakie to śmieszne, Zgubiłam siebie. Może ktoś mnie pozbierał, ale chyba nie, bo wciąż nie należę do nikogo. Jestem pustą otchłanią, nie czuję, nie współczuję, nie rusza mnie ludzka krzywda. Może będzie inaczej gdy ktoś mnie pozbiera, może On wróci i na powrót będzie pięknie. I może będzie normalnie i tak niewyobrażalnie błogo. Chciałabym. / nerv

Nadzieja bywa okrutna  umiera ostatnia  lecz przez nią umierał już niejeden.   Endoftime.

endoftime dodano: 8 kwietnia 2013

Nadzieja bywa okrutna, umiera ostatnia, lecz przez nią umierał już niejeden. / Endoftime.

Czuję  że upadam psychicznie. Po prostu już nie daję rady. Zadręczam się i za dużo myślę. Chcę by było lepiej. Codziennie staram się wyjść na prostą. Próbuję nie patrzeć mu w oczy  zmienić swoje ścieżki  zniknąć choćby na chwilę  ale nie potrafię. Mam przestać? Zastanawianie się  jak ruszyć tę machinę do przodu w niczym mi nie pomoże? Rozmowa z nim również? To powiedz mi  co zrobić żeby ogarnąć to chore serce. Chyba powinnam przestać istnieć albo zacząć od nowa na innej drodze. Powinnam czerpać z życia jak najwięcej i zostawić wszystko za sobą. Powinnam tak wiele  a nadal jestem tutaj i duszę się pragnieniami. Dlaczego?   yezoo

yezoo dodano: 8 kwietnia 2013

Czuję, że upadam psychicznie. Po prostu już nie daję rady. Zadręczam się i za dużo myślę. Chcę by było lepiej. Codziennie staram się wyjść na prostą. Próbuję nie patrzeć mu w oczy, zmienić swoje ścieżki, zniknąć choćby na chwilę, ale nie potrafię. Mam przestać? Zastanawianie się, jak ruszyć tę machinę do przodu w niczym mi nie pomoże? Rozmowa z nim również? To powiedz mi, co zrobić żeby ogarnąć to chore serce. Chyba powinnam przestać istnieć albo zacząć od nowa na innej drodze. Powinnam czerpać z życia jak najwięcej i zostawić wszystko za sobą. Powinnam tak wiele, a nadal jestem tutaj i duszę się pragnieniami. Dlaczego? [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć